Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Klasyki Polityki

Obywatel Krzepa

Coraz trudniej o optymistów.

Felieton ukazał się w tygodniku POLITYKA 20 marca 2004 r. Autor felietonu zmarł w 2018 r.

Coraz trudniej o optymistów. Z lokali partii rządzącej dobiegają jęki, że znowu ubył dobry koleżka; padł ofiarą wypadku:
– Nie wyrobił się na przekręcie – informują żałobnicy.

W lokalu partii rządzącej szczęk oręża miesza się z wezwaniami do czynu. Trochę to przypomina sytuację na klatce schodowej: dwóch facetów zachęca się do sforsowania drzwi niebezpiecznego sąsiada. Wreszcie jeden z nich powiada:

– Ty idź pierwszy, a ja cię pomszczę.
W jeszcze innym upartyjnionym lokalu nad biurkiem szefa wisi tabliczka: „Nie kradnij! Nam nie zaimponujesz”. I to też się zgadza.

Nie mylił się rzadko dziś przypominany diagnosta Paweł Jasienica, dla którego karty naszych dziejów były kartami choroby, narodowych schorzeń: w krajobrazie anarchii przechadzają się pod rękę Obywatel Krzepa i Panna Przeczulica. Panna Przeczulica jest bezradna, ogranicza swą aktywność do wydawania oburzonych pisków. Za to Obywatel Krzepa tokuje wszędzie: w telewizyjnym studiu, na końskim targu, w Sali Kongresowej. Nie, to nie pomyłka: w Warszawie występował sławny zespół im. Aleksandrowa. Dawniej radziecki, dziś istinno ruskij. Moraliści skorzystali rzecz jasna z okazji, by wytknąć gościom, że śpiewają i tańczą w mundurach upapranych w Afganistanie i Czeczenii. Finał występu: brawa, ukłony, artystyczna satysfakcja widowni. I nagle, cóż to się dzieje: na scenę wskakuje rączo z gratulacjami i podziękowaniami Obywatel Krzepa, pojawiają się kwiaty, niebiesko-biało-czerwone, w kolorach rosyjskiej flagi. Obecni w rzędach politycy popatrują po sobie, zaskoczeni, że lider partii zwyżkującej w rankingach nie zmarnował i tego wieczoru, by przypomnieć swą tezę programową: klucz rosyjski to dla Polski klucz do dobrobytu, nie jakaś lichwiarska i oszukańcza Europa.

Polityka 12.2004 (2444) z dnia 20.03.2004; Groński; s. 114
Reklama