Klasyki Polityki

Przepraszamy, brak wygranej

Wygrał w Totka, kupon zgubił

Tadeusz Późniak / Polityka
Franciszek Majka od ponad roku toczy z Totalizatorem Sportowym spór o 1 736 714 zł. Nie ma już prawie wątpliwości, że to on skreślił sześć szczęśliwych liczb, ale nie może odebrać wygranej, bo nie ma kuponu. Wyrzucił go, gdy usłyszał od pracownika kolektury, że nie trafił.

Majka ma 52 lata, w Totka systematycznie gra od dziewięciu. Zaczął szukać szczęścia, gdy po operacji i trzymiesięcznym pobycie w szpitalu zabrakło dla niego pracy w dziale montażu wrocławskiej Fabryki Automatów Tokarskich. Uznał, że tylko Bóg może wyrównać niesprawiedliwość. Nie miałby problemu, na co wydać pieniądze. Z nim i żoną na 63 m kw. we wrocławskim blokowisku mieszka trzech dorosłych synów, synowa i wnuczka. Zagrał. Od dziewięciu lat gra identycznie. Trzy kupony, pięć zakładów każdy, 9 losowań, za każdym razem ten sam ciąg liczb, w tej samej co zawsze kolekturze przy ulicy Ostrowskiego. Zaczął wspólnie z dwoma kolegami, ale obydwaj, gdy wielka wygrana nie przychodziła, odpadli. Kupon od dawna sprawdzał dopiero po wszystkich 9 losowaniach: – Po kilku latach grania, kiedy nigdy nic większego się nie wygrało, nie czeka się już na każdą transmisję z losowania i nie przeżywa co trzy dni wielkich emocji.

12, 18, 22, 30, 38, 45

9 lutego 1999 r. obstawił te same numery co zwykle. Kupon był ważny do 10 marca, ale Majka 6 marca wyjechał do przepisanego przez lekarza sanatorium. Dopiero w Ustce, 11 marca, sprawdził trzy przywiezione z Wrocławia kupony.

„Przepraszamy, brak wygranej” – odczytał z ekranu lottomatu pracownik kolektury. Porozmawiali chwilę o niesprawiedliwości losu, dzięki czemu kolektor zapamiętał wrocławskiego gracza, potem Majka jak zwykle wziął trzy kupony, zawarł te same co zawsze 15 zakładów na 9 losowań i wrócił do sanatorium. „Przegrany” kupon wyrzucił do kubła.

W połowie maja, gdy był już w domu, w lokalnych gazetach rozpoczęło się gorączkowe poszukiwanie gracza, który nie odebrał miliona. Dziennikarze pisali, że we Wrocławiu, w kolekturze przy Ostrowskiego, 17 lutego padła główna wygrana: 1 736 714 zł.

Polityka 44.2000 (2269) z dnia 28.10.2000; Społeczeństwo; s. 100
Oryginalny tytuł tekstu: "Przepraszamy, brak wygranej"
Reklama