Na obecny stan szkolnictwa wyższego wpłynęło wiele czynników, a głównie brak wyraźnej strategii jego rozwoju. Ministrowie odpowiedzialni za te sprawy nie zajmowali nigdy silnej pozycji w rządzie, a polityków z reguły bardziej interesowała perspektywa kolejnych wyborów, aniżeli cywilizacyjny rozwój kraju.
Jedną z podstawowych wad szkolnictwa wyższego w Polsce jest tworzenie w sposób żywiołowy słabych uczelni, bez odpowiedniej kadry i bazy dydaktycznej. Organizatorami uczelni niepublicznych byli zarówno ludzie posiadający interesujące pomysły na kształcenie młodzieży, jak i osoby poszukujące nowych możliwości funkcjonowania w gospodarce rynkowej.
Oceniająca poszczególne kierunki studiów Państwowa Komisja Akredytacyjna powstała zbyt późno i ma ograniczone możliwości wpływu na polepszenie studiów wyższych. Poziom masowego systemu kształcenia w Polsce obniżają również słabości szkoły średniej.
Problem dalszego rozwoju studiów wyższych wymaga rzetelnej debaty publicznej, szerszego zainteresowania władz państwowych, ustanowienia ładu edukacyjnego ponad podziałami partyjnymi oraz likwidacji „feudalnych” pozostałości w obszarze szkolnictwa wyższego. Pogoń za ilością w nauce i szkolnictwie wyższym należałoby zastępować w szerszym zakresie kryteriami oceny jakościowej.
prof. dr hab. Krzysztof Łastawski
kierownik Zakładu Europeistyki Uniwersytet Mikołaja Kopernika