Kim jest tymczasowa minister aktywów państwowych? „Sasin nie chciał i ją wydelegował”
Jej dawni znajomi z Wołomina opowiadają, że ministerialna teka to dla niej prestiżowy awans życia, ale i finansowa strata, nad czym podobno mocno ubolewa. Ta nominacja najlepiej dowodzi, że tymczasowy rząd Morawieckiego to farsa.