Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Teolog na niskich graniach

Po co studiuje się teologię

Egzamin z teologii w radomskim Wyższym Seminarium Duchownym Egzamin z teologii w radomskim Wyższym Seminarium Duchownym Marcin Wołoszczak / Agencja Gazeta
Doktorat ojca Tadeusza Rydzyka to na tle uprawianej w Polsce teologii praca typowa. Kto i czego naucza 15 tys. kandydatów na teologów?
Ojciec Tadeusz Rydzyk w objęciach swego promotora ks. prof. Pawła Góralczyka tuż po pomyślnej obronie pracy doktorskiejAdam Chełstowski/Forum Ojciec Tadeusz Rydzyk w objęciach swego promotora ks. prof. Pawła Góralczyka tuż po pomyślnej obronie pracy doktorskiej

Ks. prof. Paweł Góralczyk, promotor pracy o. Tadeusza Rydzka, ma ciepły uśmiech i spokojny głos osoby, która postępuje w zgodzie ze swoim sumieniem. Rozprawa „Apostolski wymiar Radia Maryja w świetle założeń ideowych i programowych” należy do najlepszych, jakie czytał.

O. Rydzyk zrobił doskonałą syntezę tego, co Radio Maryja przekazuje w swoich audycjach – zapewnia. Czy przyjęte jest pisanie prac naukowych o własnej działalności? – Wiele zjawisk najlepiej opisze ten, kto je tworzy, widzi od początku. O. Rydzyk chciał dać pozytywny wykład tego, co robi Radio Maryja w dziele ewangelizacji Polski, jak pomaga ludziom w dążeniu do świętości. Ale nie można powiedzieć, że to opis własnej pracy. O. Rydzyk stworzył radio, lecz programy realizuje sztab ludzi. Czy rozprawa porusza temat wypowiedzi antysemickich na antenie? – dopytujemy, ponieważ pracy nie można przejrzeć, poszła do skatalogowania. – Nie, bo to rzecz na marginesie. W pracy zwraca się uwagę na treści pozytywne. Ale czy pisanie tylko o treściach pozytywnych rzetelnie oddaje przesłanie radia? – Gdyby w Radiu Maryja nieustannie był poruszany temat antysemicki, to można by powiedzieć, że w pracy tego brakuje. Ale nie jest, więc tak nie można powiedzieć.

Ks. Góralczyk przyznaje, że obronie pracy na Wydziale Teologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego towarzyszyło napięcie – przychodziły na przykład anonimy, że promotor nie jest bezstronny, bo sam występuje w radiu. A on był ledwie trzy razy, w „Rozmowach niedokończonych”. – Jak pani napisze, że to praca o samym sobie, to się pani ośmieszy – ciepły uśmiech ks.

Polityka 46.2009 (2731) z dnia 14.11.2009; kraj; s. 24
Oryginalny tytuł tekstu: "Teolog na niskich graniach"
Reklama