Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Papież, lewica, konfuzja

Jan Paweł II i jego relacje z kapitalizmem

"Antykomuniści i katoliccy obrońcy wolnego rynku nie mogli się pogodzić ze słowami Jana Pawła II". Mirosław Gryń / Polityka
Mimo aktu beatyfikacji warto podtrzymać słabnącą dyskusję o spuściźnie Jana Pawła II. Jedno z najciekawszych pytań dotyczy stosunku papieża do kapitalizmu. Był liberałem, socjaldemokratą czy może alterglobalistą?
'Jan Paweł II warknąl w sprawie wyzysku i to nie raz'.Mirosław Gryń/Polityka "Jan Paweł II warknąl w sprawie wyzysku i to nie raz".

W komunizmie była troska o sferę społeczną, podczas gdy kapitalizm jest raczej indywidualistyczny. Zwolennicy kapitalizmu (...) zapominają o rzeczach dobrych, zrealizowanych przez komunizm: walce z bezrobociem, trosce o ubogich...”. Jan Paweł II wypowiedział te słowa – dziś może zaskakujące – w 1994 r. we włoskim dzienniku „La Stampa”. Dokładnie wtedy, gdy kilka lat po upadku komunizmu zaczynały rodzić się nowe ruchy kontestacji kapitalizmu i globalizacji, nazwane zbiorowo alterglobalizmem. W wywiadzie tym Jan Paweł II nie szczędził surowych ocen triumfującemu systemowi: „U źródeł licznych poważnych problemów społecznych i ludzkich, jakie trawią obecnie Europę i świat, znajdują się także zdegenerowane przejawy kapitalizmu. Naturalnie dzisiejszy kapitalizm nie jest kapitalizmem z czasów Leona XIII [tj. końca XIX w.]. On się zmienił, a w dużej części jest to zasługą myśli socjalistycznej. Kapitalizm jest dzisiaj inny, wprowadził społeczne amortyzatory, dzięki działalności związków zawodowych wprowadził politykę socjalną, jest kontrolowany przez państwo i przez związki. W niektórych państwach na świecie pozostał jednak w stanie dzikim, niemal taki, jak w ubiegłym stuleciu”. „Są »ziarna prawdy« nawet w programie socjalistycznym”, „ziarna te nie powinny zostać zniszczone, nie powinny się zagubić...”. Antykomuniści i katoliccy obrońcy wolnego rynku nie mogli się pogodzić ze słowami Jana Pawła II. I choć wówczas raczej nie pozwalano sobie w Polsce na krytykę pod adresem papieża, z okazji wywiadu w „La Stampie” uczyniono wyjątek.

Polityka 20.2011 (2807) z dnia 10.05.2011; Ogląd i pogląd; s. 28
Oryginalny tytuł tekstu: "Papież, lewica, konfuzja"
Reklama