Uruchomiony w lutym ubiegłego roku na platformie Salon24.pl blog Kaczyńskiego cieszył się ogromną popularnością. Tylko w ciągu doby od czasu zamieszczenia pierwszego wpisu odwiedziło go ponad 30 tys. internautów, którzy pozostawili ok. 800 komentarzy (obecnie pod notką „Nowoczesny patriotyzm gospodarczy” – która nie tyle jest wpisem blogowym, ile raczej zapisem deklaracji programowej przedstawionej na konferencji gospodarczej PiS – jest już ich niemal 1,7 tys.). Rzecznik PiS Adam Hofman tłumaczył wówczas, że tym sposobem „znaleźliśmy formę, która omija matrix telewizyjny”.
Do tej pory blog Kaczyńskiego odnotował już blisko 700 tys. odsłon, łącznie pozostawiono na nim ponad 9 tys. komentarzy. Prezes PiS publikował średnio dwie notki na miesiąc – pisał m.in. o Gazociągu Północnym, „żołnierzach wyklętych”, polskiej prezydencji, GMO oraz „o zakupach i Adamie Małyszu”. Dwa razy odpowiadał na komentarze internautów, zamieścił też dwa listy: do premiera Tuska (o sytuacji w rolnictwie) oraz do członków PiS (o „secesji grupy Jacka Kurskiego i Zbigniewa Ziobro”).
List do działaczy PiS jest zresztą pierwszym powyborczym – i ostatnim, jak do tej pory – wpisem Kaczyńskiego. – Prezes miał ostatnio wolne, odpoczywał, więc nie pisał bloga. Ale nie zrezygnował z jego prowadzenia, po kampanii pojawił się przecież wpis – tłumaczy Adam Hofman. – Blog będzie nadal wykorzystywany, będą pojawiały się na nim unikalne, ekskluzywne treści – dodaje. Tymczasem prezes częściej niż na blogu aktywizuje się w matriksie.