Władimir Putin wygrywa pseudowybory; szef gabinetu prezydenta uderza w Mariusza Błaszczaka; jak się Jarosław Kaczyński przygotował do przesłuchania przed komisją śledczą; Zbigniew Ziobro publikuje zdjęcie ze szpitala; Iga Świątek triumfuje w Indian Wells.
Czy komisja śledcza zbierze materiał pozwalający pociągnąć Jarosława Kaczyńskiego do odpowiedzialności prawnej za nadużywanie systemu Pegasus? Zobaczymy. Ale raczej nie było to ostatnie przesłuchanie prezesa PiS.
Kaczyński przed komisją śledczą; premier powołał Prokuratora Krajowego; znamy nowego przewodniczącego KEP; pijani kierowcy będą tracić auta; pogrzeb Lizy, Białorusinki zamordowanej w centrum Warszawy.
„Jestem najstarszy w tym gronie i pełniłem najwyższe funkcje, więc mogę was pouczać” – powiedział Jarosław Kaczyński przed komisją śledczą ds. Pegasusa. „Pana wiek rzeczywiście może powodować, że nie pamięta pan wielu kwestii” – odparła przewodnicząca Magdalena Sroka.
PiS szuka nowych propagandowych chwytów, aby przytrzymać radykalną gwardię, a zarazem znowu zyskać przychylność tych, którzy nie zgadzają się na „wojnę plemion”. Teraz są to nawet trzy wersje przekazu. Czy ekipie Kaczyńskiego kolejny raz uda się ta kombinacja?
Marszałek Sejmu upiera się przy referendum w sprawie aborcji; Sikorski odwołuje ambasadorów; poznamy nowego przewodniczącego KEP; Ameryka chce blokować TikToka, Kamiński i Wąsik się legalizują.
Im dłużej trwa audyt w MON, tym wyraźniej widać, na jak wiele zaplanowanych potrzeb obronnych – a nawet już ogłoszonych ambicji zbrojeniowych – nie ma skąd wziąć pieniędzy. Ta wyrwa pokazuje, jak wielkie wyzwanie wzięła na siebie Polska i jak źle była przygotowana do oszacowania jego kosztów.
Prezes PiS ogłosił, że chce pozostać na stanowisku na kolejną kadencję, choć jeszcze niedawno się odgrażał, iż w przyszłym roku odejdzie. Czy to dobra wiadomość, a jeśli tak, to dla kogo? Rozmowa z Anną Dąbrowską.
Koalicja wydała walkę bezprawiu poprzedników, co w wielu wypadkach wymaga zmiany prawa. Partia Kaczyńskiego protestuje i wrzeszczy, Duda nie sprzyja, więc pozostaje korzystanie z rozmaitych pisowskich niedoróbek legislacyjnych.