Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Debata o aborcji – znowu w Sejmie

Czy dotychczasowe przepisy aborcyjne powinny ulec zmianie? W Sejmie zdania są podzielone. Czy dotychczasowe przepisy aborcyjne powinny ulec zmianie? W Sejmie zdania są podzielone. hanhanpeggy / Smarterpix/PantherMedia
Na środę zaplanowano w Sejmie debatę. Ruch Palikota forsuje projekt ustawy umożliwiający kobietom przerywanie ciąży bez ograniczeń do końca pierwszego trymestru ciąży. Z kolei Solidarna Polska chce zaostrzenia obecnie obowiązujących przepisów.

Ustawa o świadomym rodzicielstwie, którą Ruch Palikota złożył zgodnie ze swoimi wyborczymi obietnicami już na początku kadencji Sejmu, zakłada zdecydowaną liberalizację dotychczas obowiązujących przepisów.

Wanda Nowicka (Ruch Palikota):

- Ustawa zakłada, że każda kobieta do 12 tygodnia ciąży powinna mieć możliwość legalnego jej usunięcia bez podawania przyczyn. Kobiety, które padły ofiarą gwałtu lub innego czynu zabronionego, np. kazirodztwa, mogłyby to zrobić do 18 tygodnia. Chodzi o to, by kobieta miała czas załatwić wszelkie dokumenty, w tym zgodę prokuratury na zabieg. Poza tym - o ciąży też nie zawsze dowiadujemy się od razu. Kobiety, u których lekarze stwierdziliby możliwość uszkodzenia płodu, na podjęcie decyzji o usunięciu ciąży miałyby 24 tygodnie. Nie istniałyby też żadne ograniczenia czasowe w przypadku, gdy wykryta choroba uniemożliwiałaby płodowi samodzielne życie bez możliwości wyleczenia, lub w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia ciężarnej kobiety.

W ustawie zawarto też postulaty dotyczące klauzuli sumienia, refundacji antykoncepcji i wprowadzenia do szkół lekcji wychowania seksualnego.

- W każdej placówce medycznej do publicznej wiadomości powinny być udostępnione dane lekarzy objętych klauzulą sumienia, czyli tych, którzy odmawiają zabiegów przerywania ciąży. Takie informacje powinny być zgłoszone do NFZ i opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej. NFZ będzie wtedy mógł rozwiązać umowę z placówką, w której kobieta nie ma możliwości przerwania ciąży – dodaje Nowicka. – W projekcie nowej ustawy jest też zapis o wprowadzeniu do szkół minimum jednej godziny tygodniowo obowiązkowego przedmiotu dotyczącego „wiedzy o seksualności człowieka” od pierwszej klasy szkoły podstawowej.

Reklama