Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Każdy świętował po swojemu

Marsze polityczne 11 listopada w Warszawie. Każdy świętował po swojemu

Marsz Niepodległości: nie ma spokoju. Marsz Niepodległości: nie ma spokoju. Jakub Kamiński / PAP
Marsze "Razem dla Niepodległej" i "Faszyzm nie przejdzie" minęły spokojnie, jednak Marsz Niepodległości nie obył się bez burd.
Uczestnicy marszu prezydenta z repliką czołgu-bohatera wojny polsko-bolszewickiej.Anna Dobrowolska/Polityka Uczestnicy marszu prezydenta z repliką czołgu-bohatera wojny polsko-bolszewickiej.

Relacjonowaliśmy dla Państwa najważniejsze niedzielne wydarzenia. Zaprszamy do dyskusji na forum >>

CZYTAJ: O marszu "Razem dla Niepodległej"
CZYTAJ:
O marszu "Faszyzm nie przejdzie"
CZYTAJ
: O biegach i utrudnieniach

Za nami główne wydarzenia i obchody święta niepodległości w Warszawie. W ciągu dnia staraliśmy się być wszędzie tam, gdzie działo się, coś istotnego. Przedstawiamy Państwu najważniejsze punkty:

Narodowcy: marsz, awantury, Ruch Narodowy

„Marsz Niepodległości” organizowany przez środowiska skrajnie prawicowe, m.in. Młodzież Wszechpolską i Obóz Narodowo-Radykalny miał rozpocząć się o godzinie 15 na Rondzie Romana Dmowskiego, wyruszył jednak z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem.

Godzina 15.40. Reporterzy POLITYKA.PL relacjonują, że na czele marszu widnieje transparent z napisem "Panie Michnik i TVN, nie jestem faszystą i antysemitą". Marsz rusza na czele z grupą 20 motocyklistów z flagami oraz szef Młodzieży Wszechpolskiej Robert Winnicki. Młodzi ludzie niosą kwiaty z szarfą z napisem "Obóz Narodowo-Radykalny". Skandują "To-tomy-Polacy-wielka-Polska-narodowa".

Reklama