Poniższy artykuł ukazał się w POLITYCE w kwietniu 2013 roku.
*
Marszałkiem województwa jest od ponad 12 lat, przetrwał cztery kadencje i trzy koalicje. Rządził ze wszystkimi – z SLD, PiS, LPR i ostatnio z PO. Jest jedynym radnym, który zasiada w sejmiku Mazowsza od 1998 r. Sukcesy? Z wymienieniem ich problemy mają nie tylko lokalni politycy, ale i sam marszałek. W przesłanym POLITYCE mailu (spotkanie odwołał z powodu choroby gardła) napisał: „Największy wspólny nas Mazowszan sukces, to najbardziej dynamiczny rozwój regionu w tej części Europy, we wszystkich dziedzinach. Najwyższy w Polsce dochód narodowy na obywatela, 22 proc. polskiego PKB, wyraźny awans cywilizacyjny w ciągu ostatnich 15 lat. Ważna w tym rola samorządu województwa, zwłaszcza we wspieraniu równomiernego rozwoju całego regionu, choć Warszawa szybko ucieka do przodu”. Jedyny konkret podany przez Struzika to uruchomienie Samorządowego Instrumentu Wsparcia Rozwoju Mazowsza, z którego w poprzedniej dekadzie dofinansowywane były inwestycje powiatowe i gminne.
– Adam Struzik ma jasny cel: dba o interesy swoje, swoich ludzi, których rozprowadza jak może, i PSL. Reszta liczy się mniej. Trudno nawet czynić z tego zarzut, bo to jest oczywiste, politycy PSL specjalnie się z tym nie kryją – mówi Włodzimierz Pawłowski, dziennikarz, który od lat pisze o samorządzie.
Sierpień 1991 r. Podczas prac remontowych najwyższy w Europie, ponad 600-metrowy maszt radiowy w Konstantynowie Gąbinie w Płockiem wali się na ziemię. Gdy pojawia się idea odbudowy, do akcji wkracza 34-letni radny Gąbina z PSL Adam Struzik. Jest jednym z inicjatorów powołania Stowarzyszenia Ochrony Życia Ludzi przy Najwyższym Maszcie Europy. Choć Struzik stanowczo zaprzecza, że była to z jego strony polityczna kalkulacja, antymasztowe zaangażowanie wzmocnione garścią populizmu nie idzie na marne.