Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Przedświąteczne sprzątanie

Politycy i ich porządki: w PO, PiS i SLD

W Polsce trzeba zrobić porządek – to hasło rzucił Zbigniew Ziobro, dziś polityk drugo-, a nawet trzecioligowy, ale trzeba przyznać, że przejęli się nim także pierwszoligowcy. I prawie wszyscy do tych porządków przystąpili.

Na razie najskromniej wypada Platforma, która porządkowała przede wszystkim swoje szeregi. Donald Tusk ostatecznie pokonał Grzegorza Schetynę i objął jednoosobowe przywództwo. Mamy więc zakończenie serialu pt. „Co dalej ze Schetyną?”. Nie znalazł się w żadnym kierowniczym gremium partyjnym, co nie oznacza końca jego politycznej kariery, jako że jest politykiem odpornym na ciosy. Ma spore wzięcie w partii, duże wsparcie medialne, ważną komisję sejmową (sprawami zagranicznymi zajmowali się wszak kiedyś Bronisław Geremek i Aleksander Kwaśniewski, szkoda, że Schetyna tak mało na niej budował swoją karierę). Rozłamu w PO nie będzie, Schetyna śladami Gowina nie pójdzie, najprawdopodobniej będzie czekał. Może na wynik wyborów do europarlamentu?

Donald Tusk, wprowadzając do zarządu partii wyłącznie swoich ludzi, wziął na siebie całą odpowiedzialność. Słaby wynik w wyborach europejskich może zachwiać jego obecnie bardzo silną pozycją. W lepszej, także retorycznej, formie jest Tusk, brawa zbiera większe. Do owacji potrzebne są jednak wyraźniejsze sukcesy niż wygranie starcia ze Schetyną. Jego funkcję – pierwszego wiceprzewodniczącego – dostała Ewa Kopacz. Lojalna, bojowa, ale też obdarzona sporym politycznym instynktem, często niezauważanym. Partią zajmie się Paweł Graś (zapewne ku sporej uldze dziennikarzy). Dotychczas kierował partią z KPRM i jak widać robił to skutecznie, gdyż operacja usuwania Schetyny się powiodła. Graś, teraz sekretarz generalny, ma prowadzić partię twardą ręką, co PO się przyda, bo ostatnio była bardziej klubem dyskusyjnym (temat: personalia) niż maszynerią zdolną wygrywać wybory. Pierwsza próba już za pół roku. Na razie Donald Tusk może powiedzieć, że ma w partii mniej więcej posprzątane.

Polityka 51-52.2013 (2938) z dnia 17.12.2013; Komentarze; s. 8
Oryginalny tytuł tekstu: "Przedświąteczne sprzątanie"
Reklama