Miasto ogrodów – tak zaskakująco przedstawiają się Katowice. Bo kraj o Śląsku i jego stolicy przypomina sobie głównie wówczas, gdy budzi się, jak ostatnio, gniew górników. To jednak nie do górników należy przyszłość; kolejne zamknięte kopalnie zamieniają się w centra handlowe, muzea, galerie. Nieczynne huty i koksownie osuwają się w ruinę. Na gruzach nowoczesności powstają nowe Katowice, rzeczywiście jedno z najbardziej zielonych polskich miast. Z innymi miastami wielkiej śląskiej konurbacji, konkurując i współpracując, szukają pomysłu na przyszłość. O tych próbach już za tydzień w kolejnej odsłonie cyklu „Portrety miast polskich”.
Polityka
21.2014
(2959) z dnia 20.05.2014;
Ludzie i wydarzenia. Kraj;
s. 7