Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

20 lat na czele POLITYKI

Redaktor naczelny POLITYKI Jerzy Baczyński na tarasie siedziby redakcji Redaktor naczelny POLITYKI Jerzy Baczyński na tarasie siedziby redakcji Tadeusz Późniak / Polityka

To był maj 1994 r., piąty rok po demokratycznym przełomie w Polsce. Prezydentem państwa był Lech Wałęsa, premierem rządu Waldemar Pawlak. Było jeszcze przed denominacją złotego (POLITYKA kosztowała 9 tys. zł), obywatele dopiero za kilkanaście miesięcy mieli otrzymać świadectwa udziałowe w Programie Powszechnej Prywatyzacji. W ekstraklasie brylowała Legia Warszawa.

Tygodnik POLITYKA, wydawany od 1957 r., prasowa gwiazda liberałów i reformatorów wedle standardów PRL, w III RP zmagał się z peerelowską etykietą i – nadal w postaci dużej czarno-białej płachty z czerwoną plamą logo – konkurencją nowych tytułów. Był wydawany przez spółdzielnię dziennikarzy – zgodnie z regułami gry ustanowionymi przez parlament III RP w sprawie likwidacji prasowego koncernu RSW.

Z woli spółdzielców – właśnie w maju 1994 r. – Jana Bijaka na stanowisku redaktora naczelnego tygodnika zastąpił Jerzy Baczyński (pięć lat później także na stanowisku prezesa zarządu spółdzielni). Baczyński pracował wówczas w POLITYCE już od 10 lat i – można powiedzieć – był forpocztą zmian nie tylko pokoleniowych. W czasach PRL członek Solidarności, gdy wprowadzenie stanu wojennego zastało go na stypendium w Paryżu, włączył się w działania wspierające stamtąd zdelegalizowaną opozycję. Po powrocie do kraju skorzystał z oferty tygodnika POLITYKA, kadrowo osłabionego, który po wprowadzeniu stanu wojennego opuściło wielu dziennikarzy. Specjalizujący się w tematyce ekonomicznej – przecierał Baczyński ślady liberałom gospodarczym (i liberałom w ogóle) – i pozostał wierny idei wolnego rynku na stanowisku redaktora naczelnego.

Baczyński z pomocą zespołu stworzył nową gazetę, która – stosownie krytyczna wobec swych korzeni – nigdy nie próbowała udawać, że jest znikąd.

Polityka 21.2014 (2959) z dnia 20.05.2014; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 8
Reklama