Wybory uzupełniające do Senatu wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Partia Jarosława Kaczyńskiego, przy bardzo niskiej frekwencji, utrzymała trzy swoje miejsca w tej izbie parlamentu. Dwa po senatorach, którzy wyjechali do europarlamentu (Bolesław Piecha i Beata Gosiewska), i jedno po zmarłym w maju Henryku Górskim. Wcześniej Piecha odbił w wyborach uzupełniających jedno miejsce PO, po śmierci Antoniego Motyczki. Przy pięknej niedzielnej aurze do urn w okręgu na Mazowszu poszło zaledwie 6 proc. uprawnionych do głosowania, w świętokrzyskim o 2 proc. więcej, a na Śląsku 9 proc. Nowi senatorowie, którzy obejmują swój mandat na rok przed końcem kadencji, razem zebrali 31 tys. głosów: Izabela Kloc (Śląsk) 11 146; Zofia Koc (Mazowsze) 9832; Jarosław Rusiecki (Świętokrzyskie) 10 098 wyborców. Ich wspólny wynik to zaledwie jedna trzecia łącznego poparcia (124 723 głosy), które dostali w 2011 r. ich poprzednicy.
Kolejne wybory uzupełniające do Senatu czekają nas w styczniu: w okręgu katowickim miejsce zwolni wicepremier Elżbieta Bieńkowska, która najprawdopodobniej obejmie tekę w Komisji Europejskiej.