Pytanie, z jakim musi się dziś zmierzyć Ewa Kopacz, brzmi: czy będzie prawdziwą szefową partii i rządu czy tylko zastępcą Tuska do spraw kraju?
Wybór Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej zepchnął PiS do defensywy i ujawnił jego słabości. Partia Kaczyńskiego szuka nowego paliwa.
W odurzonej sukcesem swojego lidera Platformie szybko zaczęło wrzeć. Na razie jeszcze pod pokrywką. Chodzi o to, czy szefem PO może być p.o.
Stało się: po siedmiu latach rząd Donalda Tuska został odwołany; rusza procedura formowania nowego gabinetu. Jedno jest pewne – nowym premierem („premierą”, jeśli użyć coraz modniejszych genderowych określeń) będzie Ewa Kopacz.
Po walijskim szczycie NATO i zawieszeniu broni na Ukrainie proponuję następujące ćwiczenie geopolityczne.
Zapewne Donald Tusk zdąży tak wypolerować swój angielski, aby się dogadać w Brukseli. Ale żeby prowadzić tam politykę, musi się nauczyć języka brukselskiego.
To jeszcze nie ten moment, żeby ustawiać się w kolejce po kaszę i konserwy. Ani szukać najbliższego schronu przeciwatomowego. Ale na wojnę to my nie jesteśmy gotowi.
„Szanowny Panie Dyrektorze – piszą w liście do Marka Lasoty, szefa krakowskiego oddziału – liczymy, iż w archiwach znajduje się wiele cennych materiałów, które pozwolą naszym producentom udokumentować tradycję wędzenia, a jest to niezbędny warunek wpisania na elitarną listę produktów regionalnych”.
Osiem osób w kilkanaście miesięcy, może więcej. Nie przeżyły napadu szału. Nie tyle samego ataku choroby, co próby udzielenia im pomocy.
Jak 18-letnia Nina Mazurewicz poprawia naukę. A przy okazji – całkiem realnie – chce odebrać Nobla.
Elżbieta Bieńkowska ma za złe mediom, że traktują ją jak blondynkę. Ale gdyby nie była kobietą, to, mimo niekwestionowanych kompetencji, mogłaby nie dostać posady w Komisji Europejskiej. Ma zostać komisarzem/komisarką od spraw rynku wewnętrznego.
Leszek Balcerowicz o tym, co zrobić, żebyśmy mieli lepsze państwo, lepszą gospodarkę i lepsze samopoczucie.
Zamiast przekonywać Unia znów zakazuje. Po żarówkach przyszła kolej na odkurzacze dużej mocy. Brudniej z powodu nowych przepisów nie będzie, ale bardziej nerwowo na pewno.
Prorosyjscy separatyści wymachują carskimi flagami, śpiewają antyfaszystowskie hymny – mają już całą symbolikę państwową. Brakuje im jeszcze tylko państwa.
Międzynarodowy wynajem brzuchów jest dziś skomputeryzowany i globalny. Sprawia coraz więcej problemów prawnych i moralnych.
W kraju, w którym lewicowa ideologia dominowała przez lata, lewica przestaje istnieć już nie tylko politycznie, ale też społecznie.
Dziennik Erwina Hümmera, podoficera Wehrmachtu, przeleżał w ukryciu 70 lat. Po raz pierwszy publikujemy w Polsce jego fragmenty. „Dobry” Niemiec (któremu zresztą Polacy pomogli przeżyć) pisze o Powstaniu Warszawskim i komentuje polską kulturę, religijność i obyczajowość.
Jakie są korzenie polskiego wolnomularstwa, co mu zawdzięczamy i czy wpływ masonów był rzeczywiście aż tak wielki, jak się to im chętnie przypisuje?
W swojej najnowszej książce Frans de Waal szuka źródeł ludzkiej religijności. A pomaga mu w tym obserwacja zachowań szympansów bonobo.
To może być szansa dla naszej rachitycznej służby zdrowia. Telemedycyna bardziej niż pieniędzy potrzebuje jednak pilnych zmian w prawie.
Znamy już finalistów XIV edycji Nagród Naukowych POLITYKI. Piętnastu młodych naukowców wybranych przez Kapitułę I etapu złożoną z ich starszych kolegów – profesorów, doskonale pokazuje nie tylko wybitne osiągnięcia pojedynczych osób, lecz także potencjał nauki w Polsce. Pięcioro z piętnastki najlepszych niebawem zostanie laureatami naszych nagród i jednorazowych stypendiów w wysokości 30 tys. zł.
Film zmusza do zastanowienia nad kwestiami, które w dzisiejszym świecie uchodzą raczej za dowód słabości oraz braku zdrowego rozsądku.
Miasto grzechu w 3D to jest dopiero sodoma i gomora.
Czy można zrobić trzygodzinny spektakl ze szczątkową fabułą, bez dramaturgii, złożony z grepsów, gagów i przaśnych teledysków na żywo, ale z playbacku?
Powieść, która powinna zadowolić krytyków i czytelników.
Lektura Pielewina jak zawsze dostarcza mnóstwo przyjemności.
Wokół sypialnianego motywu autorka buduje pozostałe wątki, które z czasem stają się coraz bardziej pogmatwane i absurdalne.
Ani cepeliada orkiestry ulicznej, ani folklor miejski opakowany na nowo w stylu Szwagierkolaski.
To, co na tej płycie najważniejsze, to oczywiście głos wokalistki.
Ostatnie nuty w życiu autora.
Już trzy edycje festiwalu Sacrum Profanum poświęcone były współczesnej muzyce amerykańskiej.
Sześć premier, trzy debiuty i w sumie tylko 13 filmów zostało zakwalifikowanych do głównego konkursu Festiwalu.
Na naszych oczach dokonuje się kulturalna rewolucja – umięśniony heros ustępuje miejsca pochylonemu nad komputerem geekowi, który coraz częściej przyjmuje rolę głównego bohatera. Inteligencja znów podbija świat.
Rozmowa z Gabą Kulką o rozbuchanych pasjach, scenicznych zakazach fotografowania i życiu koncertowym.
We Wrocławiu odwołują cenionego Krzysztofa Mieszkowskiego z funkcji dyrektora Teatru Polskiego. Za długi, wynikające też ze zbyt niskiej dotacji. Czy polskie samorządy w ogóle stać na teatr?
Kiedy pracowałam dla korporacji, wszyscy się poświęcaliśmy – nadgodziny, za które nikt nam nie płacił, wyjazdy integracyjne, gdzie twarze drętwiały od sztucznych uśmiechów, skracane urlopy macierzyńskie. My, młodzi Polacy, w szeregach korpo walczyliśmy o lepsze jutro, inteligenci ze słoikowcami ramię w ramię, pal sześć motywację.
Kronika popkulturalna Kuby Wojewódzkiego.
Rozmowa z etnobotanikiem Łukaszem Łuczajem o powrocie dzikiej kuchni i o tym, czy człowiek współczesny może jeszcze zdziczeć.
Nasza siatkarska publiczność to fenomen. Dlaczego? Widz dostaje więcej niż sam mecz, więc stał się czymś więcej niż kibic.
Serial, który urzekł, i seria rozczarowań filmami konkursowymi – to bilans 71 Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji.
Poważne zaniepokojenie szerokich kręgów społeczeństwa wzbudziła informacja, że do Brukseli na dłuższy czas wybiera się nie tylko premier Donald Tusk, ale i wicepremier Elżbieta Bieńkowska.
Tusk na Brukselę, Kopacz na rząd, Sikorski na Sejm, Bieńkowska na komisarza, Grabarczyk na sprawiedliwość, Biernacki na Sienkiewicza, a Sienkiewicz na doradcę. A może inaczej...
Koło Strzegomia, podczas prac renowacyjnych w XIX-wiecznej willi, na spodzie desek podłogowych znaleziono list.
Sasza za nerkę chciał kupić dom. Nie kupił. Dziś jest bezdomny.