Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Przed premierą

Ewa Kopacz na czele rządu: jakim wyzwaniom musi sprostać?

Ewa Kopacz przeszła w polityce długą drogę, ma wiele kwalifikacji dziś jeszcze niedostrzeganych i ma charakter oraz opinię takiej, która żadnej pracy się nie boi. Ewa Kopacz przeszła w polityce długą drogę, ma wiele kwalifikacji dziś jeszcze niedostrzeganych i ma charakter oraz opinię takiej, która żadnej pracy się nie boi. Krystian Maj / Forum
Pytanie, z jakim musi się dziś zmierzyć Ewa Kopacz, brzmi: czy będzie prawdziwą szefową partii i rządu czy tylko zastępcą Tuska do spraw kraju?
Czy premier obdarzył ją zaufaniem, bo była lojalna i nigdy nie prowadziła przeciwko niemu żadnych politycznych gier, czy też dostrzegł coś więcej.Marcin Kaliński/Wprost/PAP Czy premier obdarzył ją zaufaniem, bo była lojalna i nigdy nie prowadziła przeciwko niemu żadnych politycznych gier, czy też dostrzegł coś więcej.

Ewa Kopacz, obecna marszałek Sejmu, zostanie premierem i przewodniczącą partii rządzącej, przejmie więc formalnie cały spadek po Donaldzie Tusku. Łącznie z zadaniem przeprowadzenia i wygrania kolejnych kampanii wyborczych, z których najbliższa samorządowa już w listopadzie, a najważniejsza, parlamentarna, za rok. Przejmie też partię z działaczami o wielkich, często zawiedzionych ambicjach, które dotąd poskramiał jedynie autorytet szefa. Będzie musiała udowodnić Bronisławowi Komorowskiemu, którego powściągliwość wobec jej kandydatury była może aż nazbyt widoczna, że potrafi współpracować i pomoże mu wygrać wybory prezydenckie, bo wysokie osobiste notowania to nie wszystko, ważne są jeszcze struktury partyjne i pieniądze.

Na Ewę Kopacz spada więc ciężar, wydawać by się mogło, nie do udźwignięcia, tym bardziej że nie ma takiego autorytetu w partii, jaki ma Tusk. Nikt go zresztą nie ma. Tusk jako szef rządu, uwodzący w kampaniach wyborców, polityk o wybitnej sprawności, poprzeczkę zawiesił wysoko. A o Ewie Kopacz powiedziano natychmiast: niesamodzielna, bez charyzmy, marionetka Tuska, kierowana z tylnego siedzenia, żołnierz i ochroniarz premiera. Bez względu na trafność czy bezsensowność takich złośliwych opinii są one faktem i towarzyszą Ewie Kopacz na starcie. Co więc może przesądzić o jej sukcesie? Co może być zaczynem porażki?

Można namalować kilka różnych portretów Ewy Kopacz. Najsympatyczniejszy i najmniej kontrowersyjny jest ten kobiecy, a już zwłaszcza z okresu młodości. Oto dziewczyna wywodząca się z robotniczej rodziny (matka, krawcowa, o silnym charakterze, ojciec – frezer, raczej spokojny i uczuciowy) od najmłodszych lat przyzwyczajona do pracy i do samodzielności. Decyduje się na studia medyczne w Lublinie, uczy się z pasją, wyniki ma bardzo dobre, chce być chirurgiem, ale ustępuje namowom i wybiera pediatrię, a potem dodatkowo medycynę sądową. W sumie zalicza ponad 25-letni staż lekarski i zbiera bardzo dobre opinie.

Polityka 37.2014 (2975) z dnia 09.09.2014; Temat tygodnia; s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Przed premierą"
Reklama