Rywin proponował wirtualną łapówkę, która nigdy nikomu nie została wręczona, tu wchodzą w grę prawdziwe miliardy. System kas SKOK rozwijał się dynamicznie, w znacznej mierze dzięki poparciu polityków PiS, ale też odwdzięczał się dofinansowywaniem wielu przedsięwzięć, na których tymże politykom bardzo zależało. M.in. wspieraniem finansowym prawicowych mediów. Dzisiaj media te (zwłaszcza finansowany przez SKOK tygodnik „wSieci”) oburzają się, że afera Biereckiego została wykreowana na potrzeby kampanii wyborczej, w której najpoważniejszym konkurentem Bronisława Komorowskiego jest Andrzej Duda, polityk Prawa i Sprawiedliwości. Politycznie bowiem kandydata na prezydenta bardzo afera ta obciąża. Jako minister w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego Duda odegrał istotną rolę w skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego uchwalonej przez parlament ustawy, która poddawała SKOK pod nadzór Komisji Nadzoru Finansowego. To posunięcie oddaliło moment objęcia kas nadzorem i dało ludziom kierującym systemem SKOK czas na stosowne przekształcenia. Jak wynika z pisma KNF – przetransferowania sporych sum ze spółdzielczych kas do prywatnych spółek. Sprawa jest tak poważna, że nawet Jarosław Kaczyński uznał, że dalsza obecność Grzegorza Biereckiego w klubie parlamentarnym PiS może być dla jego partii obciążeniem, i Bierecki został zawieszony.
Dwa tygodnie temu Komisja Nadzoru Finansowego poinformowała CBA, ABW, a także premier Ewę Kopacz o swoich obawach, że miliony złotych należące do fundacji związanej ze spółdzielczymi kasami SKOK zostały wytransferowane do spółki, której udziałowcem jest Grzegorz Bierecki, były szef Kasy Krajowej SKOK, senator Prawa i Sprawiedliwości. Około 150 mln zł zostało też wytransferowane z kraju do spółki SKOK Holding w Luksemburgu.