Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Zupa z konfetti

Marketingowe chwyty Andrzeja Dudy

Duda dużo obiecuje, nie patrząc na skutki finansowe dla budżetu, bo wie, że chodzi o emocje, a nie rachunki. Duda dużo obiecuje, nie patrząc na skutki finansowe dla budżetu, bo wie, że chodzi o emocje, a nie rachunki. Krystian Maj / Forum
Kampania Andrzeja Dudy jest oparta na kilku prostych, czytelnych chwytach, jak z elementarza politycznego marketingu. To jednak wystarczyło, aby zagrozić urzędującemu i lubianemu wcześniej prezydentowi.
Chwila triumfu po pierwszej turze wyborów. Andrzej Duda z żoną i córką.Krystian Maj/Forum Chwila triumfu po pierwszej turze wyborów. Andrzej Duda z żoną i córką.

Jeszcze w październiku zeszłego roku mało kto o nim słyszał, a za parę dni może zostać prezydentem. Co zbudowało Dudę?

Czy z każdego nieznanego polityka bez większego dorobku można w parę miesięcy zrobić prezydenta lub prawie prezydenta Polski? Nie. Ale jak się ma fajnego kandydata, niezłe pomysły i kilkanaście milionów złotych, to jak najbardziej – ocenia działania konkurencji polityk ze sztabu Komorowskiego. Być może zatem była to pierwsza kampania tak wyraźnie potraktowana jak casting na prezydenta, robiona według podręcznika: konfetti, balony, uściski, żona, dzieci, „empatia wobec prostych ludzi”, obietnice wobec wszystkich grup społecznych.

W pierwszej turze Duda zrobił swoje. Miał dostać ok. 35 proc. głosów i doprowadzić do drugiej tury – i tak się stało. Ale to katastrofalnej kampanii Komorowskiego, który stracił 2 mln wyborców z 2010 r., oraz wystrzałowi Pawła Kukiza kandydat PiS zawdzięcza przewagę w pierwszym głosowaniu, a nie swojej kapitalnej formie. Przecież od początku kampanii wiadomo było, że wynik Dudy będzie zbliżony do poparcia PiS. Poprzedziła go poprawna kampania: efektowna konwencja, spoty, wywiady, trochę opowieści o rodzinie.

10 maja dostał milion głosów mniej niż Jarosław Kaczyński w 2010 r. Politycy PiS tłumaczą, że to przez niższą frekwencję; niby tak, ale to oznacza, że nie potrafił tak jak prezes PiS zmobilizować wyborców, zresztą również wynik procentowy Dudy (34,76 proc.) był słabszy niż Kaczyńskiego pięć lat temu (36,46 proc.).

Polityka 21.2015 (3010) z dnia 19.05.2015; Temat tygodnia; s. 13
Oryginalny tytuł tekstu: "Zupa z konfetti"
Reklama