Władza wyroków TK nie publikuje. Kryzys konstytucyjny trwa.
W zeszłym tygodniu Trybunał orzekał pierwszy raz od czasu sporu wokół obsadzania sędziów, nie licząc wyroku z 9 marca, kiedy uznał za niekonstytucyjną tzw. ustawę naprawczą autorstwa PiS. Trybunał orzeka obecnie według obowiązujących, starych przepisów o TK, których rząd PiS nie uznaje. Opublikowanie i wykonanie wyroków TK za punkt wyjścia do rozwiązania kryzysu konstytucyjnego uznała Komisja Wenecka, a także wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans oraz sekretarz Rady Europy Thorbjørn Jagland, którzy w zeszłym tygodniu odwiedzili Polskę. Prezes federalnego sądu konstytucyjnego Niemiec Andreas Vosskuhle napisał: „Ja i moi koledzy jesteśmy zatrwożeni sytuacją w Polsce i atakami na Trybunał Konstytucyjny”. W tym tygodniu rezolucję w sprawie Polski ma przyjąć Parlament Europejski. Europosłowie wzywają do respektowania opinii Komisji Weneckiej i opublikowania wyroków TK.
Ziobro vs. sędziowie
Zeszłotygodniowe rozprawy zbojkotowali prokurator generalny i przedstawiciel Sejmu, którzy są obligatoryjnymi uczestnikami postępowania. Prokurator Zbigniew Ziobro w liście do TK ostrzegł, że działania Trybunału „mogą stać się jedynie przedmiotem podjętej przez niego kontroli przestrzegania prawa”. Wiceprezes TK Stanisław Biernat uważa, że to pismo było próbą zastraszenia sędziów. Podobnie uważa Krajowa Rada Sądownictwa. KRS wzywa sądy i władze do przestrzegania wyroków Trybunału Konstytucyjnego. W przyjętym stanowisku pisze, że „brak publikacji wyroku TK nie pozbawia go mocy powszechnie obowiązującej i nie zwalnia nikogo z jego stosowania”.