Na zarzut, że zbyt często lata do Krakowa samolotem, prezydent Duda odpowiada w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” z godnością: „Niektórzy chcieliby, aby prezydent Andrzej Duda w ogóle się nie ruszał, tkwił w Pałacu, przez pięć lat nic nie robił i tylko siedział pod żyrandolem. Prezydent Andrzej Duda nie będzie siedział pod żyrandolem”. Będzie więc latał.
Warto zapamiętać tę ważną deklarację ministra Witolda Waszczykowskiego („GW”): „Minister spraw zagranicznych nie ma prywatnych wypowiedzi. Tym bardziej że użył tych słów [minister Sikorski o murzyńskości polskiej polityki] w rozmowie z ministrem finansów. To, że zostali podsłuchani, jest drugorzędne”.
Natomiast pani premier Szydło dzieli wyrażane przez siebie opinie na prywatne (choćby i wygłoszone publicznie) oraz oficjalne, premierowskie. W sprawie aborcji zapewniała dopytującą ją dziennikarkę (Gazeta.pl): „Wypowiadałam się do tej pory tylko prywatnie i podkreślałam to, że to moje prywatne opinie. Nigdzie nie znajdzie pani mojej wypowiedzi oficjalnej, jako premiera”.
Jeszcze jedna ważna deklaracja. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski („Kontrwywiad” RMF FM): „Zdanie papieża Franciszka dotyczące uchodźców nie jest nauką Kościoła. Jest zdaniem, które może wypowiadać każdy z nas, także Ojciec Święty. Mogę się z nim zgadzać lub nie. Natomiast jeżeli chodzi o doktrynę, o naszą wiarę, to papież jest nieomylny, ja się zawsze zgadzam z papieżem, również papieżem Franciszkiem”.
A Tomasz Terlikowski kategorycznie stawia sprawę („Gazeta Polska”): „PiS nie zrozumiał jeszcze, iż całkowity zakaz aborcji jest jego być albo nie być.