Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Mariusz Janicki poleca najnowszy numer POLITYKI

Okładka najnowszego wydania POLITYKI Okładka najnowszego wydania POLITYKI Polityka
Do głosu w PiS doszły kobiety, które w ostrości wystąpień nie tylko dorównują partyjnym kolegom, ale idą jeszcze dalej, przekraczają kolejne bariery.
Mariusz Janicki, zastępca redaktora naczelnego POLITYKIMichał Mutor/Agencja Gazeta Mariusz Janicki, zastępca redaktora naczelnego POLITYKI

Rządząca dzisiaj partia znana jest ze stosowania bardzo radykalnego języka, pełnego insynuacji i agresji. To jedna z głównych broni tej formacji, spajająca jej elektorat, budująca wizerunek wroga. Ale przez długie lata była to partia mężczyzn, to oni nadawali ton twardemu przekazowi Prawa i Sprawiedliwości.

Teraz to się zmienia. Do głosu w PiS doszły kobiety, które w ostrości wystąpień nie tylko dorównują partyjnym kolegom, ale idą jeszcze dalej, przekraczają kolejne bariery, są – łagodnie rzecz ujmując – bezkompromisowe, zwłaszcza kiedy ktoś w ich mniemaniu atakuje szefa ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego.

Co łączy te „szahidki prezesa”? Skąd się bierze w nich skłonność do takiej brutalności i emocjonalnej ekspresji? Mówi się, że kobiety w polityce mają łagodzić obyczaje, tonować nastroje, ale coraz częściej jest wręcz przeciwnie. Dlaczego? Temu tematowi poświęcamy okładkę i główny tekst w najnowszym wydaniu POLITYKI. Zachęcam do przeczytania tego interesującego, wielowątkowego materiału.

Ponadto w najnowszej POLITYCE: Jacek Żakowski rozważa, dlaczego ludziom w Polsce, ale także w wielu innych krajach, przestaje podobać się liberalna, zachodnia demokracja, a w zamian wybierają populistów, radykałów, „oszołomów”, którzy jeszcze kilka lat temu nie mogliby marzyć o politycznych sukcesach. Rafał Woś rozmawia ze znaną polityczną blogerką Kataryną, która choć sympatyzuje z PiS, w wywiadzie sygnalizuje wiele zastrzeżeń do obecnej władzy, mówi o rozczarowaniach i niesmaku, jakie przyniosły jej pierwsze miesiące nowych rządów. Sławomir Sierakowski natomiast rozważa szanse lewicy, zwłaszcza Partii Razem, na odzyskanie wpływów i popularności w polskim społeczeństwie, na zajęcie ważnego miejsca w opozycyjnej układance. Czy Polacy znowu polubią lewicę, jak za czasów Aleksandra Kwaśniewskiego, czy lewica zatańczy disco-polo? – pyta Sierakowski i stawia swoje hipotezy.

Przed kolejnymi piłkarskimi mistrzostwami Europy znany pisarz i reporter Ziemowit Szczerek tropi ślady tego, co pozostało w Polsce i na Ukrainie po EURO 2012. Ta sportowa impreza w obu krajach rozbudziła gigantyczne nadzieje na wielki cywilizacyjny awans. Na ile te oczekiwania były realne, ile udało się zrobić, w jakim miejscu Polska i Ukraina znajdują się teraz, gdzie są ludzie firmujący tamten sukces – o tym wszystkim zajmująco, w swoim stylu, opowiada autor.

Wreszcie Ewa Wilk stawia ważne pytanie: czyje są nasze dzieci? Państwo, zwłaszcza pod nową władzą, daje do zrozumienia, że ma wobec najmłodszych pokoleń własne plany, zwłaszcza co do edukacji (także religijnej), wychowania, propagowanych i pożądanych wzorców do naśladowania. Jak daleko może zatem sięgać tu ingerencja państwa, a na ile rodzice powinni zachować suwerenność w kształtowaniu przyszłości i poglądów swoich dzieci? Zachęcam do przeczytania tego interesującego, skłaniającego do własnych przemyśleń w tej materii, tekstu.

To tylko mała próbka tematów z najnowszej POLITYKI, bo jest jeszcze o planowanym przez rząd państwowym monopolu na wodę, o zbrojących się prywatnych małych armiach, o filmie „Spotlight” (dzieje słynnego dziennikarskiego śledztwa w sprawie pedofilii w amerykańskim Kościele), który będą Państwo mogli kupić wraz z POLITYKĄ już za tydzień.

Dlatego gorąco polecam cały najnowszy numer POLITYKI, każdy powinien znaleźć w nim coś dla siebie.

Życzę miłej lektury!

Mariusz Janicki
Zastępca redaktora naczelnego

Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną