Kraj

Mariusz Janicki poleca najnowszy numer POLITYKI

Polityka
Na łamach POLITYKI żegnamy Janinę Paradowską, wybitną postać życia publicznego i naszą koleżankę.
Michał Mutor/Agencja Gazeta

W sobotę na krakowskim Cmentarzu Rakowickim pożegnaliśmy naszą koleżankę, wybitną dziennikarkę, niepowtarzalną postać życia publicznego – Janinę Paradowską. Jej niespodziewane odejście wstrząsnęło nami wszystkimi; także od Państwa otrzymaliśmy wiele wyrazów współczucia i słów otuchy, za co serdecznie dziękujemy. Ostatnie dni w naszej redakcji to był czas wspomnień, oglądania dawnych fotografii, przypominania zdarzeń, cytatów, anegdot związanych z Janiną.

Oczywiście żegnamy ją także na łamach najnowszego wydania POLITYKI. Znajdziecie więc Państwo tekst redaktora naczelnego Jerzego Baczyńskiego, który rysuje zawodowy i ludzki portret Janiny Paradowskiej, ale też – niejako w smutnym zastępstwie – pisze o ostatnich zdarzeniach na publicznej scenie, którymi autorka „Tygodnia w polityce” już nie mogła się zająć, ale na pewno by to zrobiła.

W miejscu jej felietonu natomiast zamieszczamy wybór cytatów z wywiadów, jakich Zmarła udzielała przez ostatnie lata: o pracy, życiu, przemijaniu. Wreszcie Janicki i Władyka, przez długi czas koledzy Janiny z sąsiednich biurek, piszą o jej publicystycznej twórczości, rozumieniu polityki, państwa, prawa, zasadach, jakimi się kierowała w analizowaniu życia publicznego, o jej osobnej roli w dziennikarsko-politycznym świecie. Zachęcam do przeczytania tych pożegnalnych artykułów, przy czym pożegnanie nie jest ostateczne, bo Janka Paradowska pozostaje w naszej pamięci, także jako wzór dla młodszych pokoleń w zawodzie, jaki z taką pasją uprawiała.

Ale polityka i POLITYKA toczą się dalej. Polecam więc tekst Anny Dąbrowskiej o – rzec można - prywatnej wendecie Zbigniewa Ziobry, który wspólnie z rodziną od 10 lat ściga lekarzy obwinianych przez niego o spowodowanie śmierci ojca. Także artykuł Wojciecha Szackiego o tym, co słychać w PiS, i czy nowo-stary prezes Kaczyński myśli o objęciu wreszcie teki premiera. W najnowszej POLITYCE znajdziecie też Państwo napisaną przez Rafała Wosia sylwetkę wicepremiera Morawieckiego, który wyrasta na czołową postać zarówno w rządzie, jak i w PiS. To jego pomysły mają zmieniać kraj.

Z nieco lżejszych propozycji zwracam uwagę na interesujący tekst Aleksandry Żelazińskiej o tym, jak trudno, nawet w wakacje, na urlopie, wyrwać się z uścisku internetu i dlaczego jednak warto spróbować się od sieci czasami oderwać. Polecam też rozmowę Mirosława Pęczaka z Krzysztofem Grabowskim, liderem legendarnego zespołu Dezerter, który opowiada o polskim rocku z czasów pierwszych festiwali w Jarocinie i jak się ta muzyka i życie rockmanów zmieniały przez ostatnie dekady. Ciekawa jest też historia opowiedziana przez Agnieszkę Rodowicz: o tym, że Polska jest potęgą w produkcji dawnych zbroi, broni i innego oprzyrządowania, używanych przez uczestników tak popularnych dzisiaj rekonstrukcji historycznych bitew – właśnie zbliża się rocznica jednej nich, pod Grunwaldem, i już się ostrzą miecze...

To wybrane pozycje z najnowszej POLITYKI, jest ich znacznie więcej, zachęcam do przeczytania wszystkich. A także do zakupu tygodnika z dołączoną książką z wakacyjnej serii kryminalnej, tym razem kolejna gwiazda skandynawskich thrillerów, Lisa Marklund i jej powieść „Żelazna krew”.

Życzę miłej lektury!

Mariusz Janicki
Zastępca redaktora naczelnego

Reklama

Czytaj także

null
Sport

Kryzys Igi: jak głęboki? Wersje zdarzeń są dwie. Po długiej przerwie Polka wraca na kort

Iga Świątek wraca na korty po dwumiesięcznym niebycie na prestiżowy turniej mistrzyń. Towarzyszy jej nowy belgijski trener, lecz przede wszystkim pytania: co się stało i jak ta nieobecność z własnego wyboru jej się przysłużyła?

Marcin Piątek
02.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną