„Od dłuższego czasu obserwuję działania Teatru Powszechnego. Bez przerwy dyskutuje się tam o kwestiach dotyczących mniejszości: uchodźcy, multi-kulti, LGTB. Teatr publiczny nie jest miejscem do poruszania tego typu tematów” – przekonuje radny M. Borkowski z PiS w interpelacji do burmistrza dzielnicy Praga Południe.
Uzasadniony niepokój radnego wywołało spotkanie z cyklu „Seks w Ogrodzie (Powszechnym)”, na którym gość specjalny – berlińska didżejka Ipek Ipekcioglu – opowiadała o seksualności z perspektywy kraju, w którym od dziesięcioleci współżyją ze sobą rozmaite kultury i religie.