Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Niekończące się wzmożenie

Tydzień w polityce

Odwołano wiceministra spraw zagranicznych odpowiedzialnego za współpracę z Komisją Wenecką. Jej zaproszenie było więc błędem.

Proszę zamknąć oczy i wywołać obrazy niegdysiejszych szefów dyplomacji: Skubiszewskiego, Olechowskiego, Geremka, Cimoszewicza, Rotfelda, Bartoszewskiego. Żeby kierować polityką zagraniczną z sensem, trzeba mieć twarz. Zapraszając arbitra, przyjąć należy, że jego autorytet jest niepodważalny. Nie zyskuje wiarygodności zarzut, że opozycja umiędzynaradawia konflikt, kiedy samemu się to robi.

Chcieliśmy być w Europie zinstytucjonalizowanej, zrozummy więc jej sens. Polacy, najbardziej nawet sfrustrowani, chcą być tu, gdzie są. Gdyby Unia powiedziała: dość!, obudziliby się w szoku. Sobotnie oświadczenie Grupy Wyszehradzkiej potwierdza ten wybór. Aczkolwiek ja, maruda, ciekaw jestem, co takiego się dzieje, że należy ten wybór potwierdzić.

Z czym Polakowi kojarzy się 1830 r., a z czym Anglikowi? Polakowi – z powstaniem, które współcześni tamtemu czasowi Polacy przegrali. Byli zresztą w mniejszości. Anglikowi ta data na myśl przywodzi pierwszą w świecie kolej. A rok 1863? Anglikowi kojarzy się raczej z londyńskim metrem. 1854? Pierwsza w świecie rafineria ropy. Zresztą Polak ją wymyślił i zbudował. Mamy inne skojarzenia. Ale Europa to są nasze korzenie. Katedry, opactwa, łączące je drogi, msza święta, rewolucja francuska, średniowiecze i oświecenie. Europa to wyrywanie wolności z gardła despocji. I kiedy zdawać by się mogło, że jesteśmy na właściwej drodze, jedna po drugiej, dwie katastrofy wojen światowych, które były przede wszystkim wojnami naszego kontynentu. Stąd dzisiejszy europejski sprzeciw wobec nacjonalizmów, jedynie dobrych ideologii, władzy, która nie staje do wyborów, by rządzić. Stąd koncepcja władzy skrępowanej. Wolniejszej, mniej pewnej siebie. To jest trudne i nie zawsze działa.

Polityka 39.2016 (3078) z dnia 20.09.2016; Komentarze; s. 9
Oryginalny tytuł tekstu: "Niekończące się wzmożenie"
Reklama