Nominowanie na stanowisko pełnomocnika ds. równego traktowania Adama Lipińskiego, zaufanego współpracownika Jarosława Kaczyńskiego (znanego szerszej opinii publicznej głównie z tego, że był bohaterem głośnej afery taśmowej z Renatą Beger), wywołało powszechne oburzenie środowisk feministycznych i LGBT. Politycy opozycyjni raczej drwią, panuje bowiem przekonanie, że Lipiński wiele nie napsuje, bo będzie się usilnie starał nic nie robić.
Po pierwsze dlatego, że nigdy się problematyką równościową i antydyskryminacyjną specjalnie nie interesował.