Czytam o głośnym incydencie w stołecznej Cafe Foksal, gdzie według tej relacji blogerka Gburrek i troje jej znajomych (w tym co najmniej jeden żydowskiego pochodzenia) zostało zaatakowanych przez obsługę.
Powodem miał być fakt godzenia przez nich w uczucia religijne barmanki poprzez głoszenie wyższości religii żydowskiej nad katolicką, obrażanie Matki Boskiej i powątpiewanie w boskie pochodzenie Jezusa Chrystusa. Przysłuchująca się barmanka poradziła gościom, żeby o Żydach rozmawiali gdzie indziej, gdyż ona jako katoliczka nie życzy sobie tego słuchać. Ponieważ goście się do prośby nie zastosowali, w obronie barmanki stanęło kilku klientów, którzy wyprosili dyskutujących z lokalu, sugerując im udanie się do synagogi.
Polityka
2.2017
(3093) z dnia 10.01.2017;
Felietony;
s. 4
Oryginalny tytuł tekstu: "Rozmowy kontrolowane"
Sławomir Mizerski
W „Polityce” od 1995 r. jako reporter, a od 2006 r. także jako autor felietonów satyrycznych. Wcześniej pracował m.in. w „Gazecie Wyborczej” (1989–90), nieistniejącym już tygodniku „Spotkania” i w „Życiu Warszawy”.