red.
31 stycznia 2017
Polityka i obyczaje
Z ostatniej strony
W dużym wywiadzie dla „Gazety Polskiej” premier Beata Szydło imponuje dobrym samopoczuciem: „Warto też podkreślić, że zmieniliśmy sposób zarządzania spółkami Skarbu Państwa i metody ich kontrolowania, a więc kontrolowania przepływu pieniędzy publicznych”. I dalej: „Myślę, że naszą siłą jest też autentyczność, nie kreujemy się na osoby, którymi nie jesteśmy, i jesteśmy uczciwi w tym, co robimy”. Zaiste.
W „Newsweeku” portret Mariusza Błaszczaka kreśli Cezary Michalski: „nie ma autorytetu, ale ma narzędzia dane mu przez Kaczyńskiego.
W dużym wywiadzie dla „Gazety Polskiej” premier Beata Szydło imponuje dobrym samopoczuciem: „Warto też podkreślić, że zmieniliśmy sposób zarządzania spółkami Skarbu Państwa i metody ich kontrolowania, a więc kontrolowania przepływu pieniędzy publicznych”. I dalej: „Myślę, że naszą siłą jest też autentyczność, nie kreujemy się na osoby, którymi nie jesteśmy, i jesteśmy uczciwi w tym, co robimy”. Zaiste. W „Newsweeku” portret Mariusza Błaszczaka kreśli Cezary Michalski: „nie ma autorytetu, ale ma narzędzia dane mu przez Kaczyńskiego. To jest jego siła. (…) może wobec policjantów używać tych samych narzędzi karania i nagradzania co Macierewicz wobec armii. Wiadomo – to pieniądze, degradacje, awanse. (…) nie jest demonem, lecz właśnie dlatego, że brak mu charakteru, nie cofnie się przed niczym. Wykona każdy rozkaz Kaczyńskiego”. Łukasz Warzecha wieszczy w „Do Rzeczy”: „Im bliżej elekcji, tym bardziej ruch Kukiza będzie przez PiS atakowany, tak aby oczyścić sobie pole po – mówiąc umownie – prawej stronie. Naczelnik może być tylko jeden”. W „Tygodniku Solidarność” szef Solidarności Piotr Duda mówi językiem Johna Ogrodnicka z „Wystarczy być”: „Przez ostatnie cztery lata rządów PO zasialiśmy ziarno. Teraz zbieramy żniwa. Oczywiście, że mamy niedosyt, szczególnie w sprawach branżowych, kadrowych. Chodzi nam o sprawy merytoryczne, nie konkretne nazwiska”. Zapewnia: „Nie uważam, że rząd PiS jest naszym narzędziem; tak jak my nie jesteśmy ich ramieniem zbrojnym”. Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej stawia w „Rzeczpospolitej” tezę: „»Pucz« służy jako zasłona dymna dla działań PiS. Żenujący spektakl propagandowy Kaczyńskiego. (…) Posłowie PiS licytują się w powtarzaniu kłamstw, że był »pucz«, a w rzeczywistości mamy realny pełzający zamach stanu przygotowywany przez PiS”. Politolog prof. Mikołaj Cześnik w „Gazecie Wyborczej”: „PiS zapowiada regulacje na rynku mediów, mówi się o repolonizacji, o zakazie koncentracji. Jeśli to się uda, jeśli w ten sposób wzmocni się i powiększy media powielające narrację PiS, to prezes Kaczyński może przeciągnąć na swoją stronę jakąś grupę z tego trzeciego obozu. Bo teraz PiS ma nad sobą szklany sufit. (…) te 20–25 proc. ogółu dorosłych Polaków to jest ich szklany sufit. Żeby go roztrzaskać, żeby pójść drogą Orbána i zdobyć większość konstytucyjną, potrzeba zdecydowanych ruchów”. Z tekstu o prok. Piotrowiczu w „Tygodniku Powszechnym” dowiadujemy się, że ksiądz Michał M. z Tylawy, który za molestowanie dzieci został skazany na dwa lata w zawieszeniu na pięć, „po nagłośnieniu sprawy został kanonikiem gremialnym w brzozowskiej kapitule kolegiackiej. Kanonik gremialny to kapłan uhonorowany tą godnością przez swojego biskupa za szczególne zasługi dla Kościoła lokalnego. Obecnie ksiądz M. jest kanonikiem emerytem w tej samej świątyni”. Szef „Przeglądu” Jerzy Domański nie przebiera w słowach: „Wyrzucenie WOŚP z telewizji to decyzja, która lokuje Jacka Kurskiego w gronie największych szkodników, jakich dopuszczono do zarządzania tą instytucją. To, co zrobił Kurski, jest jak ze snu wariata. Głupie i nikczemne. (…) Jak teraz można płacić abonament na TVP? Za co? Za te propagandowe pomyje?”. Felietonista „Wprost” Jan Wróbel: „prędzej jednak doczekamy się minister Zalewskiej otwierającej gimnazjum im. Lecha Wałęsy niż ciekawości świata w »Wiadomościach« TVP”. Jan Englert, dyrektor Teatru Narodowego, dziwi się („wSieci”): „16 listopada 2015 r. pan prezydent Andrzej Duda podpisał odznaczenia w związku z jubileuszem dla pracowników tego teatru [TN]. W Monitorze ze stycznia 2016 r. zostało t
Pełną treść tego i wszystkich innych artykułów z POLITYKI oraz wydań specjalnych otrzymasz wykupując dostęp do Polityki Cyfrowej.