Miało nie być Bizancjum, nepotyzmu, celebry i arogancji władzy. Wyszło jak zawsze. A nawet znacznie lepiej.
Zawrotną karierę po kryzysie parlamentarnym robi taki przekaz: genialny Kaczyński ogrywa swoich przeciwników jak dzieci, opozycja jest beznadziejna, nie ma lidera i właśnie się skończyła.
To, co Jarosław Kaczyński zasiał w głowach swoich podwładnych, obficie zebrał podczas gali.
Wszystko byłoby stracone, gdyby jeden i ten sam człowiek sprawował trzy władze.
Dokąd zmierza Polska pod władzą „Człowieka Wolności”? Wystarczy spojrzeć na wydarzenia z ubiegłego tygodnia.
Władza zawsze wiedziała, że problem jest, ale go omijała, bo nie chciała narażać się wyborcom – mówi dr Jacek Schindler.
Dramat żony „ojca narodu” opisała sama Danuta Wałęsa, dramat dzieci pisze życie. A Lech Wałęsa, legendarny przywódca Solidarności, były prezydent, w wieku 74 lat jeździ sam po kraju, żeby mobilizować opozycję i bronić się przed pomówieniami o współpracę z SB. Taką ma starość.
Prokuratura ściga biegłych, którzy wydali ekspertyzy w procesie o śmierć ojca ministra Ziobry, i robi wiele, aby zmienić kierunek dotychczasowych ustaleń. A on sam zmienia prawo tak, aby sobie i swojej rodzinie w tym procesie pomóc.
Wprowadzając program 500 plus, PiS jako pierwszy pokazał przeciwnikom, że wszedł w posiadanie politycznej broni atomowej. I że nie zawaha się jej użyć. Reszta sceny politycznej będzie się musiała do tych nowych reguł dostosować. Bo nic już w polityce nie będzie takie jak przed 500 plus.
Świadek koronny Jarosław Sokołowski nie tylko dostał w prezencie bezkarność za swoje przestępstwa, ale przy okazji prawo do lżenia i pomawiania wszystkich wokół.
Chłopak z chłopakiem i dziewczyna z dziewczyną tańczą razem poloneza na studniówce.
Jak wrażliwość na dźwięk wywołany zjeżdżaniem na linie podzieliła wieś na lepszych i gorszych.
Jak daleko sięgną dobre zmiany w polityce państwa względem AIDS? Na początek odwołano wiceministra Jarosława Pinkasa, który za nią odpowiadał.
Żegnamy deflację, wracamy do inflacji. Po 30 miesiącach spadania ceny znów zaczęły rosnąć. Czy jest się czego bać?
Rząd próbuje zniechęcać do papierowych pieniędzy, tymczasem Narodowy Bank Polski wprowadza właśnie nowy banknot 500 zł. Czy stanie się ulubieńcem przestępców jak 500 euro?
Na polskich stacjach benzynowych przybywa defibrylatorów do reanimacji, ale jednocześnie będą znikać z nich pigułki na zgagę, gorączkę czy biegunkę. Dlaczego?
Nowy prezydent USA otwiera wszystkie możliwe fronty konfliktu z Meksykiem, z wyjątkiem militarnego.
Tysiące Czeczenów grzęźnie w Brześciu pod polską granicą. Polska ich nie wpuszcza, choć uciekają przed dyktaturą we własnej ojczyźnie.
Na rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim do Warszawy przyjeżdża Angela Merkel. Czyżby obie strony uznały, że mimo wszystko potrzebują siebie nawzajem?
Jeśli nawet Polska zostanie niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa, o co tak intensywnie zabiega, będzie to tylko sukces dyplomatyczny.
Prawie 320 stron odtajnionych dokumentów Downing Street dowodzi, jak uważnie angielska premier Margaret Thatcher śledziła rozwój wypadków w Polsce pod koniec lat 80.
Czy tzw. sejm niemy w 1717 r. przyczynił się do utraty suwerenności przez Rzeczpospolitą, czy też odwrotnie – dawał nadzieję na uzdrowienie chorego państwa?
Kopalne geny i prehistoryczne malowidła pomogły rozwikłać tajemnice pochodzenia polskich żubrów.
Analitycy wielkich baz danych przechwalają się, że umieją wygrać wybory dla kogo chcą. Ile w tym prawdy?
Natalie Portman w skomplikowanej roli Jackie spisuje się genialnie.
Film sprawdza się w wymiarze uniwersalnym, choćby jako opowieść o dwóch modelach kapitalizmu.
Reżyser, obserwator z zewnątrz, swoje mocne diagnozy owija w bawełnę: mnoży dystans, cudzysłowy, nawiasy, przez co spektakl męczy, jednocześnie pozostawia chłodnym.
Oglądamy ewolucję autora książki o Kuroniu, który pod wpływem bohatera porzuca negatywny obraz rodaków i zaczyna wierzyć w dialog, szansę budowania mostów i kompromisu.
Dla miłośników talentu artystki i dla miłośników konceptualnej fotografii to cenna ekspozycja.
Najlepsze w książce są uważne zapisy bogactwa codziennych zdarzeń.
Warto odrobić tę lekcję z Pollackiem.
Powiedzieć, że Wojciech Młynarski to wybitny autor piosenek, to nic nie powiedzieć.
Nie pierwsze to odkrywanie międzywojnia przez nowe pokolenie polskich muzyków, ale naprawdę warte uwagi.
Nagrywając ten rewelacyjny album, autor zrealizował zamierzenie o powrocie do przeszłości we własnej, wcześnie rozpoczętej karierze.
Po trzech latach wielki skrzypek wraz z zespołem biorącym nazwę od jego nazwiska nagrał drugą płytę poświęconą twórczości polsko-żydowskiego kompozytora, który przez większość życia mieszkał w Moskwie, a którego dzieła przeżywają ostatnio renesans.
Czy warto wejść w ten świat? Jeśli tylko akceptujemy ów szczególny japoński styl, to warto się skusić.
Ueda stworzył niezwykłe studium więzi obcych, a mimo to bliskich sobie istot.
Po kolejnych dwóch latach pora na nowy, ósmy już ranking polskich galerii. Tym bardziej że ruch na liście duży – łącznie ze zmianą lidera.
Rozmowa z Anną Smolar, laureatką Paszportu POLITYKI w kategorii Teatr.
Tolkien i Lewis mieli swoich Inklingów, w Polsce zaś działał Klub Tfurców, z którego – przy wszystkich proporcjach – wywodzi się wielu popularnych autorów rodzimej fantastyki – i publicystyki.
Imponujący monumentalny budynek wielkości dworca pełny był zwiedzających...
Kronika popkulturalna Kuby Wojewódzkiego.
Dlaczego prezes TVP proponuje, by skończyć z hipokryzją, docenić disco polo i dostrzec bohatera w Zenku Martyniuku? Bez śladu hipokryzji można odpowiedzieć: bo to się politycznie opłaca.
Po rasistowskich atakach na bary w kilku miastach wojna polsko-polska przybrała ciekawy, bo kulinarny obrót. „Patriotów” i „lewaków” podzielił kebab. Regularnie jada go prawie co drugi rodak, niewiele jednak wie o jego burzliwej historii.
Czy Michał Materla, gwiazda mieszanych sztuk walki, to gangster? Czy może ofiara pomówienia?
Co roku setki projektów i działań nie dostaje dofinansowania. A to wniosek jest niepodpisany w lewym dolnym rogu, a to użyło się nieprawidłowego sformułowania.
Badania wykazały, że 69 proc. nabywców viagry było uwikłanych w PRL.
W dzieciństwie, w latach 50., wsłuchiwałem się w rzewne wspomnienia o pięknie i czarach II Rzeczpospolitej.
Największa kula u nogi PiS, czyli Trybunał Konstytucyjny – wysadzony.
Osoba obyta, rozsądna i spokojna może być gigantycznym zagrożeniem dla Sejmu kierowanego przez marszałka Kuchcińskiego.
Za każdym razem na miejscu zdarzenia najpierw zjawia się Macierewicz, a dopiero potem następuje katastrofa.
Przedświąteczny zamach terrorystyczny nie wyprowadził berlińczyków z równowagi. Zrezygnować z tanga? Nigdy. W mieście singli i imigrantów to sposób na życie. W końcu Berlin to druga po Buenos Aires stolica tanga na świecie!