Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Postawiony w stan pokrzywdzenia

Od wezwanego w charakterze pokrzywdzonego sędziego Żurka prokurator zażądał m.in. dostępu do jego telefonu i komputera.

Prokuratura wpadła na pomysł, żeby krytyczne wobec władzy osoby publiczne, których nie ma o co oskarżyć, uznać za osoby pokrzywdzone. Jak wiadomo, prokurator ma wobec osoby pokrzywdzonej szerokie uprawnienia, może ją np. wzywać na przesłuchania, a także – w celu wyjaśnienia sprawy, w której ta osoba została pokrzywdzona – wnioskować o założenie jej podsłuchu.

Nic dziwnego, że osoby krytyczne wobec władzy starają się unikać postawienia w stan pokrzywdzenia. Np. nielubiany przez władzę sędzia Waldemar Żurek, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa, aby nie zostać uznanym za osobę pokrzywdzoną, na wszelki wypadek nie złożył do prokuratury zawiadomienia o przypadkach stosowania wobec niego przemocy (telefony z pogróżkami, przebijanie opon). Z tym że niewiele mu to pomogło, bo prokuratura wszczęła w jego sprawie śledztwo z urzędu na podstawie publikacji portalu wPolityce.pl, która „zawierała wypowiedzi sędziego wskazujące na podejrzenie popełnienia przestępstwa na jego szkodę”.

Od wezwanego w charakterze pokrzywdzonego sędziego Żurka prokurator zażądał m.in. dostępu do jego telefonu i komputera. Sędzia odmówił w obawie, że dane z tych urządzeń wyciekną, co narazi na niebezpieczeństwo jego i rodzinę. Sędzia nie miał również pewności, że zeznania, które by złożył, podobnie jak i nagrania z podsłuchu, który mógłby mu zostać zainstalowany, nie pojawią się w państwowych mediach.

Uważam, że takim postępowaniem sędzia Żurek tylko pogarsza swoją sytuację, bo jeśli prokuratura straci do niego cierpliwość, będzie pokrzywdzony jeszcze bardziej niż teraz. „Gazeta Wyborcza” informuje, że CBA wystąpiło już do prezesa sądu, w którym Żurek orzeka, o udostępnienie jego oświadczenia majątkowego w celu rutynowej kontroli, zaś prokurator ostrzegł Waldemara Żurka, że za odmowę współpracy może mu zostać wymierzona kara porządkowa.

Polityka 7.2017 (3098) z dnia 14.02.2017; Felietony; s. 4
Reklama