Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Nowe zarządzenie: żołnierze w dowództwach tylko na wyjściowo. Wojsko nie ma na głowie ważniejszych spraw?

Święto Dowództwa Garnizonu Warszawa Święto Dowództwa Garnizonu Warszawa MON / Facebook
„Poprawa dyscypliny ubiorczej” jest jednym z pierwszych zadań, jakie stawia najwyższym dowódcom nowy szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Jesteśmy bezpiecznym krajem, skoro „pierwszy żołnierz Rzeczpospolitej” ma czas zajmować się takimi sprawami – co jest w sumie pocieszające. Tuż przed doroczną odprawą kierownictwa MON z dowódcami Sił Zbrojnych RP do rąk dwóch dowódców rangi strategicznej (generalnym i operacyjnym) trafiło pismo, które choćby w obliczu skali zmian zachodzących w Wojsku Polskim może wywoływać uśmiech.

Ale z tego, co mówią adresaci pisma – oficerowie dwóch wzmiankowanych dowództw – wcale nie wywołało. Bo może świadczyć o tym, co jest obecnie priorytetem resortu, a na tej podstawie można już wysnuwać wnioski, co nim nie jest.

Czym jest dyscyplina ubiorcza?

Chodzi o „dyscyplinę ubiorczą” – zwrot autorstwa podpisanego pod dokumentem generała broni dr. Leszka Surawskiego, od 31 stycznia 2017 r. szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Generał zwraca się w oficjalnym piśmie – niemającym charakteru rozkazu, gdyż takowych dowódcom wydawać nie może – o to, by ową „dyscyplinę ubiorczą” poprawić i podjąć działania, by mundury były noszone zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Generała Surawskiego niepokoją bowiem „bardzo częste przypadki zaobserwowane w podległych Panom dowództwach RSZ (Rodzajów Sił Zbrojnych – przyp. red.) uchybień w stosowaniu przepisów regulujących powyższą tematykę. Dotyczy to głównie noszenia umundurowania polowego zamiast wyjściowego (...)”. Generał przypomina jednocześnie, że obowiązek noszenia mundurów wyjściowych zamiast polowych na co dzień mają żołnierze pełniący służbę w dowództwach powyżej szczebla korpusu, a więc w Dowództwie Generalnym i Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych.

Reklama