Prezydent, który sam niszczy państwo prawa i demokrację, beztrosko odznacza tych, którzy przed laty o nią walczyli.
Podobno minister Błaszczak przyznał sobie odznaczenie, ale potem odmówił przyjęcia go. Myślałam, że odmawia się tylko prezydentowi. A jednak Błaszczak potrafi odmówić sobie samemu! Taki skromny. Tyle że odmowy nie zawsze są takie komiczne. Ostatnio i w Polsce, i za granicą ciągle ktoś odmawia nadstawienia piersi Andrzejowi Dudzie w celu wbicia w nią odznaczenia. Łatwo się z tego śmiać, mam jednak wrażenie, że dużo to kosztuje tych odmawiających, bo uzasadnienia są emocjonalne i bolesne.
Polityka
23.2017
(3113) z dnia 06.06.2017;
Komentarze;
s. 9
Oryginalny tytuł tekstu: "Czy warto nadstawiać pierś?"
Róża Thun
Absolwentka filologii angielskiej, w PRL zaangażowana w działalność opozycji demokratycznej. W III RP działała w organizacjach pozarządowych – przede wszystkim na rzecz integracji europejskiej. Była związana z Unią Demokratyczną, następnie z Unią Wolności. W latach 2005–09 pełniła funkcję dyrektora Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Od 2014 r. z ramienia PO zasiada w europarlamencie.