Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Terroryzm nie przejedzie

Nasza straż graniczna nie działa jeszcze idealnie, dlatego nie wszystkich Czeczenów starających się o wjazd do Polski udaje się nie wpuścić.

Mimo że nasz kraj nie nadaje się do życia dla Czeczenów z powodu tego, że po przyjeździe są pozbawiani wolności i miesiącami przetrzymywani w strzeżonych ośrodkach, wielu mieszkańców Czeczenii z niezrozumiałych powodów usiłuje się do Polski dostać. Nasze służby, świadome niebezpieczeństwa, jakim jest dla Czeczenów znalezienie się w Polsce, robią, co mogą, żeby ich nie wpuszczać. Pewnemu koczującemu na granicy obywatelowi Czeczenii, który w swoim kraju był ofiarą tortur i prześladowań, straż graniczna była zmuszona z ciężkim sercem odmówić wjazdu aż 27 razy. I pomimo ostrej interwencji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w jego sprawie prawdopodobnie odmówi mu kolejne 27 razy, bo Trybunał Trybunałem, ale najważniejsze jest dobro tego człowieka.

Niestety, nasza straż graniczna nie działa jeszcze idealnie, dlatego nie wszystkich Czeczenów starających się o wjazd do Polski udaje się nie wpuścić. Jest to przyczyną wielu dramatów, gdyż ci, którzy po wjeździe orientują się, że znaleźli się w niewłaściwym kraju, uciekają do Niemiec, skąd są następnie odsyłani z powrotem. I nic nie dają ostrzeżenia działaczy niemieckich organizacji pomocowych, którzy twierdzą, że w kontekście tego, co w Polsce widzieli, odsyłanie do niej Czeczenów jest aktem nieludzkim.

Fakt, że niektórzy Czeczeni zamiast skorzystać z przysługującego im prawa niewjeżdżania do Polski, nadal do Polski wjeżdżają, oznacza, że dotyczące ich procedury słabo działają. Być może lepiej będzie działał wymiar sprawiedliwości, który Zbigniew Ziobro chce odebrać kaście sędziów i przekazać suwerenowi. Na razie jeszcze nie odebrał, ale nie zmienia to faktu, że kilka dni temu suweren reprezentowany przez kierowcę autobusu firmy Ecolines wydał surowy wyrok w sprawie obywatela Togo, który chciał się tym autobusem udać z Warszawy do Berlina.

Polityka 25.2017 (3115) z dnia 20.06.2017; Felietony; s. 4
Reklama