Kaczyński jak Piłsudski? Białostocka fundacja zbiera pieniądze na pałacyk dla „Naczelnika”
„Jest On człowiekiem, który całe swe życie, nie dbając o własną wygodę, myślał jedynie o Ojczyźnie, o Polsce – uzasadnia swój wybór powołana niedawno Fundacja Wspierania i Nagradzania Wybitnych Polaków Zasłużonych Ojczyźnie Ex Corde. – Skrzywdzony boleśnie przez naszych wrogów, będąc w głębokiej traumie, był w stanie w 2015 roku doprowadzić do cudu – nasz Prezydent, nasz Rząd!”.
Jak podkreślono w tym oświadczeniu, „nadszedł czas, żeby Polacy pomyśleli o Nim”. I dalej: „Naród polski pragnie uhonorować i wynagrodzić swego Naczelnika i ofiarować Mu pałacyk w Warszawie, tworząc w ten sposób adekwatne do Jego zasług i prestiżu warunki do dalszego życia i pracy w drodze do wolnej Polski”.
Zdaniem fundacji Kaczyński „pokazuje, jak dobrej sprawie służyć bezinteresownie, wyprowadza nas ze stanu zwątpienia i budzi twórcze siły narodu. Uczy nas prawdomówności, buduje życie publiczne oparte na prawdzie i odradza w narodzie zaufanie do państwa prawa”.
Zwrócono uwagę, że obrana przez Kaczyńskiego droga nie jest łatwa, ale gest ten ma być rodzajem podziękowania i wsparcia: „Pragniemy dodać Mu sił do szlachetnego działania, a w Jego osobie również gronu Jego współpracowników”.
Podkreślono, że poprzez kwestę chcą „pokazać wszystkim – wewnętrznym i zewnętrznym – wrogom, że naród wspiera Pana Jarosława Kaczyńskiego i jest z Nim w moralnej przemianie państwa”.
O samym pałacyku w oświadczeniu jest niewiele. Nie wiadomo, gdzie i kiedy miałby stanąć ani jak miałby wyglądać. „Ten pałacyk, który pragniemy Mu ofiarować, to symbol naszych myśli, pamięci i chęci zapewnienia Mu bezpieczeństwa – podkreślono. – To dowód oddanych polskich serc, które są z Nim, bronią Go i wspierają, to wyraz miłości, zaufania oddania i wdzięczności.