Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Brutalna pacyfikacja protestu w Puszczy Białowieskiej. Jak długo wytrzymają aktywiści?

W środę pół setki osób z kilku krajów blokowało jednocześnie w trzech punktach Puszczy Białowieskiej. W środę pół setki osób z kilku krajów blokowało jednocześnie w trzech punktach Puszczy Białowieskiej. Obóz dla Puszczy / Facebook
Protestujący alarmują, że strażnicy leśni działają z niespotykaną wcześniej brutalnością. Kaleczą, przyciskają, wleką i biją.

Wszyscy mamy zaciągnięty prawdziwy dług wdzięczności wobec niezłomnych obrońców Puszczy Białowieskiej – mówił w niedzielę Stanisław Łubieński, gdy odbierał nagrodę literacką Nike Czytelników. Dyplom, przyznany za eseistyczny tom „Dwanaście srok za ogon” (nominowany wcześniej do Paszportu POLITYKI), chciałby przekazać na aukcję, z której dochód wsparłby aktywistów z Obozu dla Puszczy, organizacji blokującej prace leśne prowadzone w Puszczy Białowieskiej. Zdaniem protestujących wycinka jest sprzeczna z prawem polskim i unijnym, toteż sięgają po bierny opór, aby powstrzymać leśników, działających na zlecenie ministra środowiska.

Mimo coraz gorszej pogody nie opuszczają lasu. Choć mieszkają nadal w polowych warunkach, to przeprowadzają skoordynowane akcje. W środę pół setki osób z kilku krajów blokowało wycinkę w trzech punktach puszczy. Utrudniali pracę maszyn tnących drzewa i przejazdy ciężarówek wywożących drewno, które zamiast trafić do tartaków, powinno pozostać w najcenniejszym przyrodniczo lesie europejskich nizin, by mogły rozwinąć się na nim nowe pokolenia życia.

Zarówno środowe blokady, jak i zdecydowaną większość poprzednich starała się przełamać straż leśna. Aktywiści alarmują, że strażnicy leśni działają z niespotykaną wcześniej brutalnością. Kaleczą, przyciskają, wleką i biją. Ściągają protestujących z kilkumetrowych wysokości, przy czym nie oglądają się nawet na własne bezpieczeństwo.

Straż leśna przechodzi poważną ewolucję: ze służby ganiającej złodziei drewna zamienia się w formację wyglądającą na upolitycznioną, niestroniącą od brutalności, czym kładzie cień na wizerunku leśników.

Reklama