Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Z ostatniej strony

Polityka i obyczaje

Polityka

W wywiadzie dla portalu gazeta.pl Bartłomiej Sienkiewicz zauważa: „proszę zobaczyć retorykę PiS-u po dwóch latach rządów. Biadolą, że są zaganiani do kąta, mając władzę, jakiej nikt do tej pory w Polsce nie miał. Niech pan spojrzy na Kościół katolicki, który tryumfuje w sojuszu tronu i ołtarza. Miliony złotych płyną do Kościoła, hierarchowie mają wpływy na politykę niczym kardynałowie w średniowieczu i mówią, że w Polsce ma miejsce walka z Kościołem! Mając pełnię władzy porównywalną z Jarosławem Kaczyńskim, nadal stawiają się w roli ofiary”.

Partyjni koledzy o Ryszardzie Czarneckim w relacji „Newsweeka”: „W PiS nie jest lubiany. Ma opinię człowieka, z którym nie sposób się przyjaźnić, bo choć pozornie miły i do rany przyłóż, to – jak mówi polityk PiS – »nigdy nie wiadomo, kiedy Ryśkowi przestanie się opłacać«. Tak naprawdę Czarnecki inwestuje tylko w prezesa. I to również budzi w partii niechęć”. Ale nie nadmierną.

Do „Wprost” wrócił felieton Ryszarda Czarneckiego – naczelnemu gratulujemy! Za to Jan Wróbel nas oświecił: „lewica ma problem ze źródłem zła. Jest wobec ludzkości optymistyczna, wojuje z oczywistą prawdą, że zło tkwi już w samej naturze ludzkiej. Odrzuca cokolwiek mętny mit o »grzechu pierworodnym«, ale nie proponuje niczego prawdziwszego w zamian. Lewicowiec (...) szuka w stosunkach społecznych, w patriarchacie, a szczególnie chętnie – w nacjonalizmie. (...) Obciążając naród, uwalnia od podejrzeń ludzkość”. Głębokie.

W „Rzeczpospolitej” trochę faktów w felietonie Bartłomieja Piwnickiego: „aktywność zawodowa osób korzystających z 500+ na jedno dziecko wynosi niespełna 70 proc.

Polityka 8.2018 (3149) z dnia 20.02.2018; Felietony; s. 106
Oryginalny tytuł tekstu: "Z ostatniej strony"
Reklama