Kraj

Z ostatniej strony

Polityka i obyczaje

Polityka

Znudzona atakowaniem opozycji poseł Pawłowicz znalazła sobie inny obiekt krytyki. Na Twitterze napisała: „CO – grupa siłujących się z Naturą pod nazwą Narodowa (?) Zimowa Wyprawa na K2 dla osobistej adrenaliny, kosztem adrenaliny bliskich – CHCE UDOWODNIĆ? I to emocjonujące »narodowe« czekanie na »okienka pogodowe« w Himalajach. Bo obserwujący to dowiedzieli się dużo”. Poprawiliśmy ortografię, pozostawiając niebanalny styl.

Specjalista od marketingu politycznego Albert Hupa w „Dużym Formacie” ostrzega: „Od kilku tygodni obserwuję, że machina ruszyła. Partyjne fanpage i profile, które były przez ponad dwa lata uśpione (...), znowu zaczynają masowo publikować. (...) Ostatnio znowu jest też inwazja fałszywych profili zapraszających Polaków do znajomych. Kto je założył? Może partie polityczne, a może Rosjanie. Tak się składa, że na tych profilach jest dużo cyrylicy. Co będą publikować – partyjny kontent czy fake newsy?”.

Ważne (choć apokaliptyczne) informacje od dziennikarki Krystyny Grzybowskiej („Sieci”): „Dobry Bóg ma już tego dość. Dał nam wolną wolę, która zamieniła się w samowolę. W panowanie zła. Wspomagani przez cybernetyczne wynalazki uprawiamy orgię samozniszczenia. Być może nadeszła pora stworzenia nowego człowieka, powrotu do człowieczeństwa, którego pozbawiamy się sami z własnej woli. Być może koniec jest bliski, bliższy, niż nam się wydaje”. Być może.

Krzysztof Materna w „Newsweeku” dostrzega nieprzeciętność premiera: „po blamażu [z ustawą o IPN] grupa najbardziej zatwardziałych pisowskich Pinokiów tak zapętliła się w obronie głupoty, że nie wie, co z tym zrobić.

Polityka 10.2018 (3151) z dnia 06.03.2018; Felietony; s. 98
Oryginalny tytuł tekstu: "Z ostatniej strony"
Reklama