Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Manna dla nieba

Ile zarabiają księża?

Większość duchownych uważa, że ofiary od wiernych im się po prostu należą. Większość duchownych uważa, że ofiary od wiernych im się po prostu należą. faabi / Smarterpix/PantherMedia
System wynagradzania duchownych oparty na „co łaska” powoduje frustrację księży, rywalizację o lepsze parafie i pogoń za pieniądzem.
Księdza i Kościoła o dochody pytać nie wypada. Finanse Kościoła to według kleru sprawa duchowieństwa.Igor Morski/Polityka Księdza i Kościoła o dochody pytać nie wypada. Finanse Kościoła to według kleru sprawa duchowieństwa.

Pazerność kapłanów stała się już w Polsce niemal anegdotyczna. Przywiązanie do dóbr materialnych, stojące w sprzeczności z dogmatem wiary i z przykładem płynącym z Watykanu od papieża Franciszka, to jeden z tematów wchodzącego na ekrany filmu „Kler” Wojciecha Smarzowskiego. Tuż przed premierą internet obiegła informacja o proboszczu z białostockiej parafii, który pisemnymi wezwaniami, jak komornik, domagał się od swoich parafian zaległej kolędy. Sprawę nagłośnił syn parafianki, 79-letniej emerytki, która dostała wezwanie do zapłaty 400 zł, bo jej zaległości miały sięgać czterech lat. Proboszcz każdą mszę niedzielną wycenił na 2 zł, wyszło mu 100 zł rocznie.

Zapewne wziął przykład z rzeszowskiego proboszcza, ten z kolei parafianom, którzy nie przyjęli księdza z kolędą, zostawił kartki na wycieraczce z informacją o obowiązku comiesięcznego wspierania budowy parafialnego kościoła. Ile kto może, zaznaczył.

Bez cennika

Finansowanie Kościoła w Polsce to w 80 proc. dobrowolne ofiary. Rocznie ponad 700 mln zł. Choć episkopat nie pozwala na „cenniki” za chrzciny, śluby i pogrzeby, nieoficjalne są niemal w każdej parafii. Tak jest w gminie Starcza (woj. śląskie), której mieszkańcy od maja domagają się w internetowej petycji odwołania proboszcza. U nich mniejsza niż w księżowskim cenniku ofiara skutkuje zapisaniem w księgach parafii i w przyszłości taki wierny nie będzie mógł zostać chrzestnym. Na razie efekt jest taki, że ślubów w Starczy jak na lekarstwo.

Nawet jeśli nie ma cennika, to wielu pilnuje, by nie dać mniej niż to przyjęte. I tak ofiara składana przy okazji intencji mszalnej waha się od 10 zł w najuboższych rejonach, do 50–70, a nawet 100 zł w zamożnych. Ślub to minimum 500 zł, częściej, nawet w wiejskich parafiach – tysiąc.

Polityka 38.2018 (3178) z dnia 18.09.2018; Temat z okładki; s. 12
Oryginalny tytuł tekstu: "Manna dla nieba"
Reklama