Osoby czytające wydania polityki

„Polityka” - prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Paragrafy na artykuły

Media na celowniku władzy

Protest w związku z cenzurą mediów podjętą przez Narodowy Bank Polski w sprawie afery KNF. Protest w związku z cenzurą mediów podjętą przez Narodowy Bank Polski w sprawie afery KNF. Adam Stępień / Agencja Gazeta
PiS po podporządkowaniu sobie – tak mu się przynajmniej wydaje – porządku prawnego wzięło się za medialny. Stosując różne formy prawnej przemocy.
Prokurator generalny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro za swoich poprzednich rządów słynął z wytaczania procesów mediom.Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta Prokurator generalny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro za swoich poprzednich rządów słynął z wytaczania procesów mediom.

Nie będzie na razie zapowiadanej przez PiS ustawy wprowadzającej „ład medialny”. Bo PiS przed wyborami znowu lubi konstytucję i Unię Europejską. I pragnie narodowej zgody. Media „uładzi” ustawowo po kolejnym wyborczym zwycięstwie. Ale to nie znaczy, że im teraz odpuszcza.

Ujawnienie przez „Gazetę Wyborczą” afery KNF sprowokowało PiS do użycia prawnej przemocy przeciw niezależnym mediom. Najpierw uruchomiono policję i prokuraturę, czyli procedurę karną. Prorządowe media oskarżyły TVN o podżeganie do publicznego pochwalania faszyzmu przez zamówienie i opłacenie inscenizacji urodzin Hitlera. Potem wszczęto dochodzenie w sprawie podania przez dziennikarza „Newsweeka” miejsca zamieszkania dublera sędziego TK Mariusza Muszyńskiego. To na razie postępowania „w sprawie”, a nie „przeciwko”, ale warto pamiętać, że umożliwiają sięganie po działania operacyjne – w wersji light np. po billingi i kontrolę aktywności dziennikarza – a może też redaktorów – w internecie. W ostatnią sobotę przeszukano mieszkania dziennikarzy niezależnego portalu OKO.press, szukając nagrania z wtargnięcia na scenę podczas koncertu Chóru Aleksandrowa aktywistów protestujących przeciw działaniom Rosji wobec Ukrainy. W sprawie o wykroczenie mamy drastyczne naruszenie prywatności, zastraszenie, złamanie zasad ochrony tajemnicy dziennikarskiej.

Uruchomiono też sądy i procedurę cywilną: ochrony dóbr osobistych. Szef NBP Adam Glapiński zażądał nałożenia przez sąd zakazu publikacji łączących go z aferą KNF. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski zapowiedział podawanie do sądu każdego, kto będzie łączył PiS z aferą KNF. PiS złożył w sądzie żądanie przeprosin od prof. Wojciecha Sadurskiego za wpis na Twitterze, w którym nazwał tę partię „zorganizowaną grupą przestępczą”.

Polityka 50.2018 (3190) z dnia 11.12.2018; Polityka; s. 25
Oryginalny tytuł tekstu: "Paragrafy na artykuły"
Reklama