Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku zadeklarowali, że są gotowi uczestniczyć w zajęciach szkolnych „poświęconych wolności słowa i jej granic, konieczności zwalczania mowy nienawiści, znaczenia tolerancji w życiu publicznym i życiu jednostek oraz wszelkim innym zagadnieniom konstytucyjnym”. Takie oświadczenie przesłał nam sędzia Mirosław Wyrzykowski. Oświadczenie ma związek z zabójstwem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i dużym prawdopodobieństwem, że na jego sprawcę, Stefana W., miała wpływ atmosfera debaty publicznej, w szczególności zmasowany, negatywny przekaz dotyczący poprzedniej ekipy rządzącej. Zabójca prezydenta tuż po pchnięciu go nożem krzyczał ze sceny, że zabił, ponieważ Platforma wsadziła go do więzienia i „torturowała”. Wyszedł w grudniu, odbywszy pięcioletni wyrok za napady na banki.
Czytaj także: Nie pozwólmy sobie związać rąk naszą przyzwoitością
Gdzie się zaczynają granice nienawiści
– Hejt jest nadużyciem wolności słowa. Nie każda mowa nienawiści jest zakazana prawem, ale chcemy rozmawiać o granicach, których nie wolno przekraczać ze względu na zasadę ochrony godności człowieka, która jest fundamentem praw i wolności konstytucyjnych – mówi prof. Wyrzykowski.
Deklarację złożyli sędziowie TK w stanie spoczynku: Stanisław Biernat, Teresa Dębowska-Romanowska, Leszek Garlicki, Mirosław Granat, Marian Grzybowski, Wojciech Hermeliński, Adam Jamróz, Marek Kotlinowski, Teresa Liszcz, Ewa Łętowska, Marek Mazurkiewicz, Andrzej Mączyński, Janusz Niemcewicz, Ferdynand Rymarz, Andrzej Rzepliński, Marek Sajan, Jerzy Stępień, Janusz Trzciński, Mirosław Wyrzykowski i Andrzej Zoll.