TVP podeszła do wyprawy na Światowe Dni Młodzieży z niebywałym rozmachem. Tak niebywałym, że dzisiaj nie chce o tym za wiele mówić.
Należy wskazać, że informacje o liczbie osób wysłanych do Panamy w celu relacjonowania Światowych Dni Młodzieży w dniach 22–27 stycznia oraz o łącznym koszcie pobytu w Panamie tych osób posiadają dla TVP SA na tyle istotną wartość gospodarczą, iż ich udostępnienie nastąpić nie może” – głosi uzasadnienie odmowy udzielenia informacji publicznej, które otrzymaliśmy z telewizji publicznej.
Szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski zapowiadał w rozmowie z Presserwisem, że TVP wyśle na Światowe Dni Młodzieży „kilkunastoosobową ekipę”. Znalazło się w niej miejsce dla prezenterki Danuty Holeckiej, która poprowadziła jedno z wydań „Wiadomości” na panamskiej plaży. Opowiadała na niej z entuzjazmem m.in. o pawilonie polskim w Davos, brexicie oraz warszawskim spotkaniu Mateusza Morawieckiego z szefem Google.
W panamskiej ekipie był też w roli reportera Maciej Sawicki, który chwilę wcześniej zasłynął materiałem o mowie nienawiści tuż po zamachu na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Sawicki cytował wyłącznie polityków opozycji, a reportaż był tak jednostronny, że krytykowali go nawet prawicowi publicyści.
Rozmach, z jakim TVP – przeżywająca poważne kłopoty finansowe – podeszła do panamskiej eskapady, skłonił nas do napisania wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Chcieliśmy się dowiedzieć, ile osób liczyła ekipa i ile to kosztowało.
Biuro Spraw Korporacyjnych odpowiedzi odmówiło, chwaląc się zarazem, że „wyprodukowano ponad dziesięć audycji”. Ujawnienie informacji – jak z całą powagą zapewnia TVP – sprawiłoby, że „konkurent TVP mógłby łatwiej przygotować się do obsługi medialnej podobnego wydarzenia”.