Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Magnes Tuska

Zdaniem Tuska trzeba iść dalej, walczyć o utrzymanie projektu europejskiego oraz liberalnej demokracji. Zdaniem Tuska trzeba iść dalej, walczyć o utrzymanie projektu europejskiego oraz liberalnej demokracji. Jacek Domiński / Reporter

Święta narodowe od jakiegoś czasu dostarczają najbardziej wymownych obrazów rozpadu polskiej wspólnoty. Choć zdawałoby się, że niepodległość i konstytucja nie są ani lewicowe, ani prawicowe. Niestety po 2015 r. rozumienie tych pojęć tak dalece się rozjechało, że już nie jesteśmy w stanie świętować wspólnie. Każda ze stron robi to we własnym gronie, ze swoimi autorytetami i dostojnikami.

Dla Polski demokratycznej i wolnościowej kimś takim jest Donald Tusk. Potwierdził to trzeciomajowym wykładem na Uniwersytecie Warszawskim. Jak można się było domyślać, Tusk wykorzystał okazję do skrytykowania będących z konstytucją na bakier rządów PiS. Co przeciwnicy skwitowali wzruszeniem ramion, że nie powiedział niczego nowego. Nie o to jednak chodziło, zresztą były premier nigdy nie był ideowym innowatorem. Istota jego wystąpień polega na umiejętności osadzania znanych prawd w szerokiej perspektywie (czasem dziejowej, a czasem współczesnej), swoistego ich dociążania, obudowywania świeżymi kontekstami. Potrafi przy tym kunsztownie łączyć elementy wykładu historycznego, ostrego politycznego pamfletu, polemiki z przeciwnikiem, osobistej refleksji, programu działania.

Tusk polemizował z hasłem PiS „Polska sercem Europy”. Niby proeuropejskim, w istocie – nacjonalistycznym, akcentującym domniemaną polską wyjątkowość. Zdaniem Tuska tragiczna byłaby alternatywa pomiędzy prężnym nacjonalizmem i melancholijnym, pogrążonym w dekadencji liberalizmem. Trzeba iść dalej, walczyć o utrzymanie projektu europejskiego oraz liberalnej demokracji. Zwłaszcza teraz, gdy zmiany technologiczne i klimatyczne wywołują zagrożenia, z którymi musimy sobie wspólnie radzić. Ludzkość nacjonalistycznie podzielona nie jest do tego zdolna. Tusk zresztą apelował, aby – nieco na przekór logice rozszczepionego święta – także w kraju obniżyć temperaturę sporu, a w przyszłości poskromić pokusę politycznej zemsty na dziś rządzących.

Polityka 19.2019 (3209) z dnia 07.05.2019; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 8
Reklama