Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Kołtun

Gdy się komuś zwoje splączą, robi się kołtun.

Z zazdrością patrzę na trawę rosnącą w cieniu za moim płotem. Ona nawet nie wie, że jest PiS, Koalicja Europejska i wybory. Jakiż to komfort, jaka wolność! Nie żebym miał kłopot, na kogo głosować. W ciągu ostatnich czterech lat wiele się wyjaśniło.

Nareszcie mamy pewność, kto obalił komunizm i dał wolność kilkunastu krajom Europy. Na 100 proc. wiemy, że podczas obrad Okrągłego Stołu PZPR podzieliła się władzą z własnymi agentami. Jedynym, który patrzył śmiało w oczy bolszewickim zaprzańcom i do dziś zachowuje się uczciwie, okazał się Stanisław Piotrowicz. Po piętach depcze mu Ryszard Legutko, najwyższy autorytet moralny ul. Nowogrodzkiej. To ulica bardzo silna w gębie. Mówi ona: Niektórzy na zachód od polskich granic winni są nam dziesiątki, setki miliardów euro czy dolarów, może nawet więcej niż bilion, i to od 80 lat. Te pieniądze nam się po prostu należą. No właśnie, à propos. Beata Szydło ogłosiła niedawno, że polska gospodarka (586 mld dol. PKB) po raz pierwszy w historii jest większa od szwedzkiej (551). Półwyspowi Skandynawskiemu ze strachu fiordy zjeżyły się na grzbiecie. Szybko okazało się, że niepotrzebnie. Nasza wybitna ekspertka zapomniała, że Polskę na co dzień depcze 38 mln par butów, a Szwecję 10. Na głowę mieszkańca przypada tam więc 53 tys. dol., zaś u nas cztery razy mniej. Rozwój jest dla PiS najważniejszy – podsumowała swoje wyliczenia. Ja bym raczej powiedział, że zwój, a właściwie zwoje. Mózgowe.

Ale gdy się komuś zwoje splączą, robi się kołtun. I oto mamy prezesa Kaczyńskiego – na tydzień przed wyborami, ze strachu, że przerżnie, próbuje przekupić tych, którymi jeszcze niedawno demonstracyjnie pogardzał. Wszyscy przecież pamiętamy protest opiekunów niepełnosprawnych dorosłych w Sejmie: straż marszałkowska odgradzała ich dyktą i kocami, nie dopuszczała do toalet, a nawet szarpaniną wymuszała tzw.

Polityka 21.2019 (3211) z dnia 21.05.2019; Felietony; s. 105
Reklama