Chcę zaprotestować przeciwko decyzji wiceministra Andrzeja Stanisławka o zdymisjonowaniu się za publicznie wyrażoną sugestię, aby uczniowie, dla których nie znajdzie się miejsca w polskiej szkole, poszukali sobie szkoły za granicą. Uważam, że wyciąganie przez Stanisławka tak ostrych konsekwencji wobec siebie jest nie na miejscu, bo wiadomo, że uczniów jest w Polsce za dużo nie z winy wiceministra Stanisławka czy minister Zalewskiej, tylko Platformy Obywatelskiej, która przez osiem lat rządów niczego w tym temacie nie zrobiła.