Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Sierpień i młotek

Pogrzeb trzeciej władzy odbędzie się 13 października.

To króciutkie opowiadanko czytają Państwo na własne ryzyko, ponieważ kracze ono o naszej najbliższej przyszłości. Głównie o tym, jak zapytał kota pies: Co tam, bracie, z neoKRS?

Pod koniec sierpnia na polskim niebie pojawiła się chmurka brzęczących chrabąszczy. Tak, przynajmniej na pierwszy rzut oka i ucha, się wydawało. Ale na drugi rzut okazało się, że to wszystkie nasze samoloty leciały na wysokości 2019 m (precyzyjnie, dla uhonorowania roku wyborczego) w szyderczym szyku „Rozpacz szpiega”, by zademonstrować opozycji, zdrajcom, komunistom oraz „pomyłce antropologicznej” LGBT, że ich węszenia i knowania są równowarte.

Samoloty zrzucały tony ulotek. Oto ich treść: „Do polskich patriotów, do ciebie, narodzie katolicki, piszemy te słowa prawdy o KRS. Otóż wszyscy jej członkowie, czyli my, autorzy tej ulotki, otrzymaliśmy podpisy poparcia od elit polskiego sądownictwa. Nazwisk nie podajemy ani naszych, ani elit, gdyż UE wymyśliła RODO. My, prawnicy, musimy tych zasad unijnych strzec. Liczni są bowiem wciąż polscy obywatele zainfekowani marksistowsko-bolszewicką bakterią (cholerismus stalinismus), którzy chcą nam przeszkodzić w tym cudownym rejsie na wyspę wolności. Uwierzcie nam: Niechaj od Tatr aż do morza/da nam szczęście łaska Boża/Niech od Bugu aż do Odry/Płaszcz Maryjny gwiezdny modry/Prowadzi was bez trosk i łez/Wasz KRS”.

Ulotki zbierano, nalepiano gdzie się da, a największą frajdę mieli rybacy, którzy na jeziorach łowili je sieciami. Ale zanim zdążyły wyschnąć, już następnego ranka – a był to 1 września – samoloty rozrzuciły nowe: „Rodacy! Wygraliśmy drugą wojnę, wygramy i tę trzecią, z LGBT. Wy będziecie tworzyć jutro, na tej ziemi będziecie o tym jutrze decydować, nie oni tam gdzieś w Brukseli czy w innych stolicach.

Polityka 34.2019 (3224) z dnia 20.08.2019; Felietony; s. 89
Reklama