Informację o odnalezieniu ciała Jarosław Zieliński zamieścił na Twitterze. „Wszystko wskazuje na to, że ciało Piotra Woźniaka-Staraka zostało odnalezione. Wyrazy współczucia Rodzinie i Najbliższym” – napisał.
Potwierdziły się najgorsze obawy. Wszystko wskazuje na to, że ciało Piotra Woźniaka-Staraka zostało odnalezione. Wyrazy współczucia Rodzinie i Najbliższym.
— Jarosław Zieliński (@ZielinskiJaro) August 22, 2019
Wypadek na motorówce
Piotr Woźniak-Starak nocą z 17 na 18 sierpnia wypadł z motorówki na jeziorze Kisajno niedaleko Giżycka. Towarzyszyła mu 27-letnia znajoma. Próbowali wykonać skręt i oboje wpadli do wody. Kobieta dopłynęła do brzegu i zdołała się uratować. W niedzielę 18 sierpnia pustą motorówkę dostrzegli rybacy i wezwali pomoc. Woźniak-Starak nie miał na sobie kamizelki ratunkowej.
Poszukiwania 39-latka trwały od wczesnego ranka w niedzielę. W akcję zaangażowano ekipy płetwonurków i wodniaków z giżyckiej jednostki Państwowej Straży Pożarnej oraz policyjną łódź z sonarem. Śmigłowcem przeczesywano teren z powietrza. W poszukiwania włączyły się także Wojska Obrony Terytorialnej.
Starakowie mają dużą posiadłość w okolicy, posesja należy do ojczyma zaginionego – Jerzego Staraka, przedsiębiorcy, właściciela koncernów farmaceutycznych i jednego z najbogatszych Polaków. Jego majątek szacuje się na 5,9 mld zł.
Piotr Woźniak-Starak, od reklamy do filmu
Piotr Woźniak-Starak to współwłaściciel firmy producenckiej Watchout Productions, odpowiedzialnej za takie filmy jak „Bogowie” (2014) czy „Sztuka kochania” (2017). Obie filmowe biografie – Zbigniewa Religi i Michaliny Wisłockiej – okazały się sukcesami. Pierwszą zobaczyło 2,2 mln widzów, drugą – 1,8. W 2017 r. firma Woźniaka-Staraka miała 27 mln zł przychodów. Jej najnowsza produkcja, thriller „Ukryta gra”, wejdzie do kin w listopadzie.
Zanim założył własną firmę, Woźniak-Starak asystował m.in. Andrzejowi Wajdzie przy „Katyniu” (2007) i wyprodukował film „Big Love” (2012). A zanim zajął się filmem, myślał o reklamie. Studiował komunikację na Emerson College w Bostonie i grafikę Parsons School of Design w Nowym Jorku. Po powrocie do kraju – za granicą mieszkał 11 lat – dostał propozycję pracy w agencji reklamowej, ale wybrał kinematografię. Został zatrudniony w Akson Studio Michała Kwiecińskiego przy filmie „Strajk” Volkera Schlöndorffa. Trzy lata później miał już własną firmę. Tu narodził się pomysł na „Bogów” i scenariusz (autorstwa Krzysztofa Raka, wspólnika Woźniaka-Staraka). Dopiero potem szukano reżysera. Metoda działania w przypadku „Sztuki kochania” była podobna, tyle że reżysera zdecydowano się wyłonić w konkursie (konkretnie reżyserkę – Marię Sadowską).
Amerykańskie metody pracy
Piotr Woźniak-Starak swoje metody pracy nazywał „amerykańskimi”. W wywiadzie dla magazynu „Forbes” wyjaśniał: „W systemie amerykańskim produkcja jest i czuwa, a w europejskim wydaje pieniądze i oczekuje, że reżyser przyniesie gotowy film. Nie opieramy wszystkiego na reżyserze. Zresztą dla mnie to cała przyjemność z tej pracy. Jak zaczęliśmy z Łukaszem Palkowskim kręcić »Bogów«, to on myślał, że ja w trakcie całego projektu spędzę może cztery godziny na planie”.
Pytany o to, czy ciążyło mu nazwisko, odpowiadał, że z początku tak: „Jako młody producent chodziłem i prosiłem o pieniądze na projekty filmowe, które są dosyć ryzykowne. Wszyscy patrzyli jak na wariata i mówili: »Niech tata da. Przecież ma«. I od tej ściany odbijałem się przy »Bogach« dosyć często. A teraz, po sukcesie filmu, działa to na korzyść Watchout Productions. Koproducenci wierzą, że Starak przynajmniej nie będzie kradł. Bo nie musi”.
Piotr Starak-Woźniak to mąż prezenterki telewizyjnej Agnieszki Woźniak-Starak (z domu Szulim).