Konserwatywny polityk Artur Balazs w „Polska. The Times”: „Błędem pierworodnym »reformy« [sądownictwa] było postawienie na prokuratora stanu wojennego, posła Piotrowicza, który stał się jej twarzą. Taki układ personalny podważa wiarygodność całej reformy, a zwłaszcza argumentację o oczyszczeniu sądownictwa z sędziów z czasów stanu wojennego. Przyglądając się reformie wprowadzanej przez rząd, odnoszę wrażenie, że w niej nie chodziło o samą reformę, co o zwykłą zmianę personalną.