Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Skrajnie niebezpieczny projekt

Wrocławski protest Jesień Średniowiecza. Wrocławski protest Jesień Średniowiecza. Krzysztof Kaniewski / Reporter

Pod hasłem „Stop pedofilii” skrajna prawica znów próbuje przemycić niebezpieczne treści. Najpierw hasło posłużyło do ataków na środowisko LGBT, teraz ma wykończyć – i tak rachityczną – edukację seksualną. Fundacja Pro-Prawo do Życia złożyła w Sejmie projekt nowelizacji Kodeksu karnego, który zakłada karę grzywny, ograniczenia albo pozbawienia wolności do lat dwóch za publiczne propagowanie lub pochwalanie podejmowania przez małoletnich obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej. Kara rośnie do lat trzech, gdy ktoś czyni to w środkach masowego przekazu albo gdy działa w związku z zajmowanym stanowiskiem, wykonywanym zawodem, wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich, opieką nad nimi lub działając na terenie szkoły czy innej placówki opiekuńczej bądź wychowawczej. Jeden z posłów PiS zaproponował, aby karę pozbawienia wolności podnieść do lat pięciu, by nie zapadały wyroki w zawieszeniu. Projekt został skierowany do dalszych prac w komisji.

Jego autorzy tłumaczą, że nie chodzi im o to, by edukacji zakazać, ale w uzasadnieniu czytamy, że zmiana ma chronić małoletnich przed demoralizacją, która „rozwija się w niebezpiecznym tempie i dotyka tysięcy najmłodszych Polaków za pośrednictwem tzw. edukacji seksualnej”. W istocie te zapisy są bardzo niebezpieczne, otwierają bowiem szerokie pole do interpretacji. Bo co to znaczy „propagować”? Czy do więzienia mają trafiać edukatorzy seksualni, którzy mówią o antykoncepcji albo przekonują, że masturbacja jest czymś naturalnym? A może ginekolodzy wystawiający nastolatkom receptę na pigułki antykoncepcyjne lub autorzy książek na temat seksualności dla młodzieży?

Już dziś sytuacja w Polsce jest pod tym względem absurdalna. Seks po ukończeniu 15. roku życia nie jest penalizowany.

Polityka 43.2019 (3233) z dnia 22.10.2019; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 7
Reklama