Wczoraj mogło być lepsze. W wywiadzie dla „Kultury Liberalnej” (nr 30) szef sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza zapewniał mnie, że KO będzie mieć „najmocniejsze listy w historii” i stworzy „olbrzymią armię wolontariuszy, która będzie największa w tych wyborach”. Przekonywał, że Koalicja wygra wybory.
Oczywiście zapowiedzi te od początku były na wyrost. Ale dziś wiemy, że działalność sztabu była w znacznej mierze fikcją. Platforma starała się przekonać nas zdjęciami na Twitterze, że nie robi nic innego, tylko jeździ po kraju i rozmawia z Polakami, jednak trudno było stwierdzić, co z tych rozmów wynika.