Kraj

Co z tą Białorusią

Mizerski na bis

Nieoficjalnie pracownicy naszego MSZ zapewniają, że chociaż Polska sympatyzuje z białoruską opozycją, to daleka jest od tego, aby ją wspierać lub nie wspierać.

Panuje opinia, że Polska pod rządami PiS nie prowadzi żadnej polityki zagranicznej. Jest to opinia mocno krzywdząca, bo z mediów dowiaduję się, że np. wobec Białorusi Polska prowadzi aż dwie polityki zagraniczne. I tak rosyjska agencja RIA Nowosti alarmuje, że Polska „aktywnie pracuje na rzecz demokratyzacji Białorusi”, a cytowani przez nią politolodzy sugerują, że polskie władze przygotowały już „następców Łukaszenki”. Z kolei przeciwni Łukaszence przedstawiciele białoruskiej opozycji twierdzą, że jest odwrotnie i że Polska Łukaszenkę popiera. „Mam wręcz wrażenie, że władze w Warszawie postawiły na zachowanie władzy Łukaszenki” – wyznał „Rzeczpospolitej” jeden z liderów białoruskiej opozycji.

Wygląda na to, że i Rosja, i Białoruś są politykami zagranicznymi Polski wobec Białorusi zdezorientowane. Ujawnione przez rosyjską agencję plany demokratyzacji Białorusi wywołały w tym kraju zrozumiały niepokój. Wielu Białorusinów boi się, że prezes Kaczyński może chcieć wprowadzić u nich taką demokrację, jaką wprowadził u siebie w kraju, z kolei reszta Białorusinów zapewnia, że taka demokracja, jaką Jarosław Kaczyński wprowadził w Polsce, na Białorusi działa już od lat. Dodatkową dezorientację wywołuje sprawa przygotowanych rzekomo przez Polskę następców Łukaszenki, bo nie wiadomo, czy po przerzuceniu na Białoruś mają oni kontynuować politykę obecnego Łukaszenki (czego obawia się opozycja), czy wręcz przeciwnie (czego z kolei obawia się Rosja)? Generalnie panuje opinia, że przerzucenie na Białoruś nowych Łukaszenków zaostrzy tylko walkę polityczną i zwiększy chaos w kraju.

O co naprawdę chodzi Polsce w stosunkach z Białorusią? Nieoficjalnie pracownicy naszego MSZ zapewniają, że chociaż Polska sympatyzuje z białoruską opozycją, to daleka jest od tego, aby ją wspierać lub nie wspierać.

Polityka 45.2019 (3235) z dnia 05.11.2019; Felietony; s. 106
Oryginalny tytuł tekstu: "Co z tą Białorusią"
Reklama